Kibice Osasuny życzyli śmierci napastnikowi Granady. Dziesiątki flag na trybunach

W piątkowy wieczór miało miejsce otwarcie dziesiątej kolejki LaLigi. Naprzeciw siebie stanęły ekipy Osasuny i Granady.

W wielu krajach Europy na wyobraźnię ludzi podziałała tragiczna sytuacja dziejąca się na terenach Izraela i Palestyny. Zorganizowana grupa terrorystyczna Hamas na początku października dokonała rzezi, w której zginęli niewinni ludzie. Bojówkarze posunęli się także do uprowadzeń ludzi, w tym kobiet i dzieci.

Statystyki są zatrważające, bo cały łańcuszek zdarzeń pochłonął już tysiące ofiar.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na trybunach Estadio El Sadar narastało napięcie. Kibice gospodarzy wnieśli na stadion dziesiątki, jak nie setki flag Palestyny, aby okazać solidarność z ludźmi, którzy zostali ranni bądź zginęli po nalocie bombowym oddziałów izraelskich na szpital i okoliczne posiadłości w Strefie Gazy w ramach odwetu.

Pod lupą władz LaLigi znalazł się Shon Weissman. Reprezentant Izraela miał publicznie pochwalać akt terroru sił z jego kraju. Dotąd nie został jeszcze oficjalnie zawieszony, ale decyzją zarządu Granady nie udał się na wyjazdowe spotkanie.

Według stacji radiowej Cadena Cope w zakresie zmasowanego protestu fani Osasuny wznieśli wysoko symbole narodowe Palestyny, a niektórzy z nich wykrzykiwali hasła: „Weissman, zgiń!”.

Za taką transparentność ekipie „Los Rojillos” grożą poważne kary finansowe oraz dyscyplinarne, mogące skutkować nawet rozgrywaniem spotkań bez udziału publiczności.

To niepierwszy raz, kiedy klub otrzyma grzywnę. We wrześniu identyczną frazę kibice wygłaszali pod adresem wypożyczonego do Getafe z Manchesteru United Masona Greenwooda.

Mecz o punkty zakończył się zwycięstwem Osasuny 2:0.

Osasuna fans at El Sadar protested against Granada striker Shon Weissman on Friday night, after the Israeli striker advocated the dropping of bombs on Palestine. pic.twitter.com/BaIkByLn6z

— Football España (@footballespana_) October 21, 2023