Kibice Realu głosują. Co trzeci chce Ronaldo na ławce!

W Madrycie sytuacja wygląda coraz gorzej. Słaba gra Realu nie tylko nie porywa kibiców, ale także zaczęła powodować negatywne konsekwencje.

"Królewscy" przegrywając w ostatniej kolejce z Ahtletikiem Bilbao dali Barcelonie kolejną okazję do wskoczenia na pierwsze miejsce, którą ta wykorzystała w bardzo dobrym stylu deklasując Rayo Vallecano. "Los Blancos" stracili zatem komfort nieoglądania się na rywali, a do zbliżającego się wielkimi krokami El Clásico (mecz za dwa tygodnie) przystąpią zapewne z pozycji wicelidera i z świadomością, że ewentualna porażka z Katalończykami może oznaczać brak szans na upragnione mistrzostwo Hiszpanii. 

Media ze stolicy od kilku tygodni szukają winnych, między wersami coraz bardziej oskarżając Carlo Ancelottiego. Póki co, dziennik "AS" przeprowadził ankietę, według której kibice są niezadowoleni ze stosowanej taktyki, która odpowiada za złe wyniki i chaos w grze ofensywnej Realu. Aż 92,1% fanów uważa, że potrzeba zmiany formacji na 4-4-2. 

Takie przetasowania wymagałyby rozbicia ofensywnego tercetu Cristiano Ronaldo-Karim Benzema-Gareth Bale. Jeden z nich musiałby najprawdopdobiej zasiasiąść wówczas na ławce rezerwowych, a prawie połowa (46,1%) kibiców jest zdania, iż powinien to być Walijczyk. Co więcej, niemalże co trzeci kibic odsunąłby od podstawowego składu Ronaldo (32,2%). Największym zaufaniem obdrzony został Francuz, którego grono przeciwników liczy "zaledwie" 21,7% głosujących.