Kibice Śląska Wrocław czekali na tę wiadomość. Podpis na umowie lada moment

Jeszcze w miniony weekend czuć było pismo nosem. Spekulacje napędził sam dyrektor sportowy Śląska, David Balda.

Czeski działacz „zaćwierkał” na wspomnianym portalu społecznościowym, że szykuje dla kibiców niespodziankę. Jedna z gwiazd parafuje kontrakt ważny do końca czerwca 2027 roku.

Nie chodzi o Erika Expósito, którego losy będą ważyć się jeszcze długo, natomiast z niemal stuprocentową pewnością chodzi o partnera boiskowego grającego za jego plecami, Nahuela Leivę.

Utwierdzony w przekonaniu o urzeczywistnieniu pogłoski jest Kuba Seweryn, który swoim wpisem wywołał uśmiech na twarzach sympatyków lidera Ekstraklasy.

Dotychczasowa umowa zakłada współpracę tylko do końca bieżącej kampanii, ale wkrótce to się zmieni.

27-letni Hiszpan stanowi ważne ogniwo w kreacji akcji ofensywnych. W tym sezonie bezpośrednio zaangażował się w sześć akcji bramkowych w meczach o punkty. Strzelił cztery gole i dołożył dwie asysty.

Kiedy sprawa się sformalizuje? Najpóźniej do 14 stycznia, kiedy podopieczni Jacka Magiery wybiorą się na obóz przygotowawczy do chorwackiego Umag.

W międzyczasie Śląsk szykuje się jeszcze na ogłoszenie czwartego zimowego wzmocnienia. Oprócz Patryka Klimali, Lewuisa Peñi oraz Simeona Petrowa od rundy wiosennej prawdopodobnie zobaczymy również Alena Mustaficia.

💣 Matias Nahuel Leiva bliski przedłużenia kontraktu ze @SlaskWroclawPl do 2027 roku.

Wybranym pomocnikiem do środka pola, o którym mówił już @Bart_Wieczorek, jest 24-letni Bośniak Alen Mustafić z Odense. Obie sprawy Śląsk chce dopiąć do obozu. @sportpl

— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) January 8, 2024