Kiedyś chciał go 32-krotny mistrz kraju, teraz gra w II lidze

2024-09-22 14:59:16; Aktualizacja: 4 dni temu
Kiedyś chciał go 32-krotny mistrz kraju, teraz gra w II lidze Fot. Fotopyk
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Kariera Huberta Matyni w ostatnim czasie znalazła się na dużym zakręcie i w wieku 28 lat trafił do II-ligowej Olimpii Elbląg. Jak się jednak okazuje, jego historia mogła potoczyć się zgoła inaczej, bo kiedyś mógł zaliczyć ciekawy zagraniczny transfer.

10 września Olimpia Elbląg ogłosiła, że jej szeregi zasili Hubert Matynia. Ten transfer mógł zdziwić wielu kibiców, bo mowa o zawodniku, którego Jerzy Brzęczek nawet powołał do reprezentacji Polski, a teraz trafił on na trzeci szczebel rozgrywkowy w wieku 28 lat.

Jego kariera już od paru sezonów znajduje się jednak na dużym zakręcie. Przez kilka lat stanowił bardzo pewny punkt Pogoni Szczecin na lewej stronie defensywy, ale pod koniec jego przygody z „Portowcami” już tylko sporadycznie pojawiał się na boisku.

Latem 2022 zdecydował się zmienić otoczenie i zasilił szeregi Miedzi Legnica. Nie okazało się to jednak dobrym wyborem, bo co prawda regularnie grał w Ekstraklasie (22 występy i cztery asysty), ale nie uchronił swojej drużyny przed spadkiem.

Rok temu Matynia ponownie zmienił pracodawcę i tym razem trafił jeszcze gorzej, bo do Zagłębia Sosnowiec, czyli klubu, w którym panował organizacyjny chaos, co przyczyniło się do spadku do II ligi.

Patrząc na rozwój kariery 28-latka, to z pewnością żałuje on, że nigdy nie było mu dane spróbować swoich sił za granicą, zwłaszcza, że była ku temu okazja. W rozmowie z TVP Sport Matynia zdradził, że kiedyś mógł zasilić szeregi 32-krotnego mistrza Austrii.

– Pamiętam, że swego czasu chciał mnie Rapid Wiedeń. Ostatecznie austriacki klub postawił na zawodnika krajowego, który jest o rok młodszy ode mnie i grywał w reprezentacji Austrii - zdradził Lewy obrońca.

Kto wie, jak potoczyłaby się jego kariera, gdyby wtedy działacze stołecznego klubu zdecydowali się właśnie na jego usługi...

Cała rozmowa z lewym obrońcą dostępna jest tutaj.