Trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata 2018, Puchar Niemiec czy trzy mistrzostwa Francji to tylko część dokonań prawego obrońcy, który świetnie odnajdował się w grze do przodu. Belg zgromadził wiele bardzo dobrych występów.
Na szczególne uznanie zasługuje mecz w ramach eliminacji do mundialu, gdy w sierpniu 2017 roku reprezentacja Belgii rozbiła Gibraltar aż 9:0, a Thomas Meunier strzelił trzy gole i zanotował cztery asysty.
Od tego czasu wiele się zmieniło.
Powtarzające się problemy zdrowotne i towarzyszące temu wahana formy sprawiły, że 32-latek dopiero na początku grudnia zeszłego roku powrócił na boisko w drużynie prowadzonej przez Edina Terzicia. Pauzował od kwietniowego meczu w sezonie 2022/2023.
Mimo tego, że defensor wrócił do regularnych występów, Borussia Dortmund nie zmieniła planów i już od kilku miesięcy stara się znaleźć na niego chętnego.
Jak podaje FussballTransfers.com, Meunier znajduje się na liście transferowej, a klub chciałby się go pozbyć do końca tego miesiąca. To pozwoliłoby usunąć nazwisko piłkarza z listy płac.
Umowa 62-krotnego reprezentanta „Czerwonych Diabłów” obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Po tym terminie najpewniej rozstanie stanie się faktem.