Kiepski początek Fernando Santosa. Drugi mecz, druga porażka
2024-09-08 20:03:12; Aktualizacja: 3 miesiące temuFernando Santos poniósł drugą porażkę w drugim spotkaniu za kadencji selekcjonera reprezentacji Azerbejdżanu. Tym razem zespół dowodzony przez Portugalczyka uległ w wyjazdowym starciu ze Słowacją (0:2).
Fernando Santos po opuszczeniu stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski przez parę tygodniu pozostawał na bezrobociu.
Na początek tego roku ofertę pracy złożył mu Beşiktaş, z którym parafował umowę obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku. Współpraca dobiegła jednak przedwcześnie końca. W wyniku niezadowalających zarządu klubu rezultatów 69-latek został zwolniony zaledwie cztery miesiące po przejęciu sterów.
Tym samym Santos został na bruku, ale, jak można już się spodziewać, nie na długi czas. W połowie czerwca przyjął on propozycję poprowadzenia reprezentacji Azerbejdżanu.Popularne
Jego początki nie należą jednak do udanych. W debiucie zespół pod wodzą Portugalczyka przegrał na własnym terenie ze Szwedami (1:3).
Okazję do rehabilitacji Azerowie dostali zaledwie trzy dni później przy okazji starcia ze Słowacją, lecz i w tym pojedynku okazali się gorszą stroną.
Podopieczni Fernando Santosa stracili pierwszego gola już w 22. minucie zawodów, kiedy prowadzenie gospodarzom dał Ondrej Duda. Były gracz Legii Warszawa nie pomylił się z rzutu karnego.
Chwilę później Słowacy podwyższyli rezultat meczu, zdobywając drugą bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się David Strelec.
Ostatecznie rywalizacja zakończyła się wygraną naszych południowych sąsiadów 2:0.
Oznacza to, że Fernando Santos poniósł drugą porażkę w drugim spotkaniu za kadencji selekcjonera reprezentacji Azerbejdżanu.
Drużyna pod jego wodzą zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli grupy pierwszej dywizji C Ligi Narodów.