Kim jest Jarell Quansah? „Fenomen”, który zachwycił Jürgena Kloppa

2023-09-16 14:44:38; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Kim jest Jarell Quansah? „Fenomen”, który zachwycił Jürgena Kloppa Fot. Liverpool FC
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Nie wszyscy z pewnością kojarzą nazwisko Jarella Quansaha. Wkrótce powinno się to zmienić. Młody talent właśnie zadebiutował w pierwszym składzie Liverpoolu, wchodząc w buty Virgila van Dijka.

20-letni stoper został w debiucie rzucony przez Jürgena Kloppa na niezwykle głęboką wodę. Podczas starcia z Newcastle United zmienił on w 77. minucie Joëla Matipa. Wcześniej czerwoną kartkę otrzymał absolutny lider defensywy, Virgil van Dijk. 

W tak trudnych warunkach Quansah poradził sobie naprawdę nieźle. Był świadkiem zdobycia przez Darwina Núñeza dwóch bramek, które odmieniły losy spotkania.

Właśnie w ten sposób Klopp pokazał, jak bardzo ufa perełce z akademii.

Trent Alexander-Arnold po meczu nie potrafił powstrzymać swego podziwu dla Quansaha.

- Był absolutnie fenomenalny w swoim pierwszym meczu dla nas, wchodząc na boisko w takiej atmosferze i środowisku. Potrafi bardzo wiele. Umie utrzymać się przy piłce i ją rozegrać, niesamowite - chwalił młodszego kolegę reprezentant Anglii.

Słowa Arnolda dobrze opisują w skrócie profil 20-latka, którego błędnie można zaszufladkować z powodu dużego wzrostu. W rzeczywistości to nowoczesny, szybki defensor, potrafiący świetnie operować piłką.

Zresztą zauważył to już Joey Barton, prowadzący go podczas wypożyczenia w Bristol Rovers. Charyzmatyczny Anglik nie miał wątpliwości, że spotkał nietuzinkowy talent.

- Jest dobry w budowaniu gry od tyłu. Będzie większy, silniejszy i szybszy. Oczekuje od siebie wiele - mówił opiekun trzecioligowca.

Okres przygotowawczy to czas możliwości, a Quansah wykorzystał swoją. Po powrocie z wypożyczenia w Rovers pojechał z Anglią na Mistrzostwa Świata do lat 20, gdzie „Młode Lwy” zostały wyeliminowane w 1/8 finału. Wrócił do Liverpoolu i otrzymał miejsce w składzie na tournée.

Podczas presezonu zaimponował Kloppowi. Miało to ogromne znaczenie, bowiem Niemiec zablokował letni transfer obrońcy, mając na niego plan. Zaufanie wzrosło na tyle, że wystawił go w pierwszym składzie na mecz z Wolverhampton Wanderers.

Angielskie media podkreślają, że w tym przypadku nie trzeba się obawiać, że głowa Quansaha odfrunie. To pracowity i pokorny chłopak, który właśnie realizuje swoje marzenie w barwach ukochanego klubu. Przed nim prawdziwy test.

Niewykluczone, że w sprawie 20-latka rozpocznie się wkrótce bitwa. Z uwagi na swoje pochodzenie może on grać dla reprezentacji Anglii, Szkocji i Ghany. Do tej pierwszej mu najbliżej, ale czas pokaże, czy osiągnie poziom, który pozwoli mu na reprezentowanie seniorskiego trykotu „Lwów Albionu”.