Kolejny nietypowy pomysł właściciela Steauy
2017-11-23 19:19:34; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Gigi Becali, właściciel FCSB, znanego dawniej jako Steaua Bukareszt postanowił po raz kolejny zadziwić opinię publiczną swojego kraju.
Kontrowersyjny 59-latek na łamach rumuńskich mediów zdradził swój plan mający na celu uzdrowić stan rumuńskiej piłki nożnej.
- Zamierzam poważnie zainwestować w drużyny młodzieżowe mojego klubu. Dysponujemy takim samym sprzętem medycznym, jaki wykorzystują wielkie zachodnie kluby. Rozpoczniemy procedury związane ze zwiększeniem siły psychicznej młodych piłkarzy. Już teraz przeznaczyliśmy na ten cel około miliona euro.
- Siedziba nowej akademii zostanie zlokalizowana w małym miasteczku Berceni na obrzeżach Bukaresztu, gdzie znajduje się aktualnie baza pierwszego zespołu. Nasi juniorzy będą tam traktowani jak żołnierze w koszarach. Będą tam regularnie uczęszczać do szkoły oraz kościoła. Nieopodal zbudowana zostanie specjalna farma, na której produkowane będzie organiczne mleko i mięso czy jajka prosto od kur. To właśnie tego potrzebuje rozwijający się młody zawodnik. Aby stać się wielkim musisz skupić się na prawidłowym odżywaniu oraz opiece medycznej - Powiedział Becali w rozmowie z dziennikarzami.
Właściciel ekipy z Bukaresztu pragnie w ten sposób wychować wielu piłkarzy, którzy mogliby w przyszłości polepszyć wyniki osiągane przez reprezentację Rumunii. W ostatnich tygodniach nie zdołała ona awansować na piąte z rzędu mistrzostwa świata, co poskutkowało zmianą selekcjonera, który mianowany został Cosmin Contra.