Ledwie w środę Paco González przekonywał, że wymianę można brać za pewnik. Zupełnie inaczej twierdzi dziennik „Mundo Deportivo”, które, powołując się na swoje źródła, donosi, iż do porozumienia jeszcze daleka droga. Dlaczego?
„Los Colchoneros” przede wszystkim oczekują dołożenia się „Blaugrany” do pensji francuskiego napastnika, tak samo, jak w przypadku Luisa Suáreza. Tego pod żadnym pozorem nie zamierzają robić Katalończycy i jest to dla nich swego rodzaju punkt honoru.
Klub z Camp Nou dąży nieustannie do obniżenia funduszów na wynagrodzenia, dlatego w przypadku realizacji operacji, potrzebny będzie wysiłek finansowy nie tylko ze strony Antoine’a Griezmanna, ale i Saúla Ñígueza.
Jednocześnie dziennik zapewnia, że środkowy pomocnik, mimo blisko 27-lat na karku, z pewnością nie otrzyma tak długiej umowy, jak swego czasu zaproponował mu obecny mistrz Hiszpanii.
Podsumowując: chęci do wymiany przejawiają kluby oraz piłkarze, ale na dzisiaj sprawa jest bardzo mocno skomplikowana.