Kompromitujący koniec sezonu RB Lipsk. Tak źle z tym zespołem w Bundeslidze jeszcze nie było...

2025-05-17 19:09:27; Aktualizacja: 3 godziny temu
Kompromitujący koniec sezonu RB Lipsk. Tak źle z tym zespołem w Bundeslidze jeszcze nie było... Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

RB Lipsk niespodziewanie nie zakwalifikował się do europejskich pucharów. To najsłabszy sezon tego klubu, odkąd awansował on do Bundesligi.

Lipsk w końcówce rozgrywek 2024/2025 mógł spokojnie pokusić się o kwalifikację do Ligi Mistrzów, jednak nie wygrał żadnego z pięciu spotkań. Trzech punktów nie zdobył nawet ze spadkowiczem, Holstein Kiel, zaledwie remisując 1-1.

W kolejnych meczach Lipsk również zawodził. Szczególnie bolesny okazał się bezbramkowy remis z Werderem Brema w przedostatniej kolejce Bundesligi, który praktycznie przekreślił szanse zespołu na awans do Ligi Mistrzów. Po tym meczu piłkarze RB stracili matematyczne szanse na zajęcie czwartego miejsca, premiowanego grą w najważniejszych europejskich rozgrywkach.

Decydujący cios nadszedł w ostatniej kolejce, gdy VfB Stuttgart pokonał 3-2 Lipsk na wyjeździe, spychając „Die Roten Bullen” na siódmą pozycję w tabeli. To miejsce, które po raz pierwszy od debiutu klubu w Bundeslidze w sezonie 2016/2017, nie daje prawa gry w europejskich pucharach.

Ostatnie siedem meczów RB Lipsk (wszystkie od zmiany trenera):

RB Lipsk - VfB Stuttgart 2-3
Werder Brema - RB Lipsk 0-0,
RB Lipsk - Bayern Monachium 3-3,
Eintracht Frankfurt - RB Lipsk 4-0,
RB Lipsk - Holstein Kiel 1-1,
VfL Wolfsburg - RB Lipsk 2-3,
RB Lipsk - Hoffenheim 3-1.

Dla drużyny, która w ostatnich latach regularnie występowała w Lidze Mistrzów, a w sezonie 2019/2020 dotarła nawet do półfinału tych rozgrywek, brak europejskich pucharów to prawdziwa katastrofa. Jeszcze bardziej niepokojący jest fakt, że zespół tak bardzo zawiódł, mimo posiadania w swoich szeregach wysokiej klasy piłkarzy, spośród których zapowiada się, że odejdą przynajmniej Benjamin Šeško oraz Xavi Simons.

Zdecydowanie nie udała się też zmiana trenera - z końcem marca Marco Rose zastąpił Zsolt Löw, w przeszłości asystent Thomasa Tuchela. Tymczasowy szkoleniowiec wyników i stylu Lipska nie poprawił, chociaż zaczął od zwycięstwa 3-1 nad Hoffenheim.

Teraz 45-latek odchodzi, a klub z koncernu Red Bulla poszukuje nowego trenera.

Siódmą drużynę Bundesligi 2024/2025 czeka więc wielka przebudowa, jeśli nie rewolucja.

Więcej na ten temat: Niemcy Bundesliga RB Lipsk