KONDOGBIA miażdży Inter. „Totalny chaos...”

2018-02-22 09:08:05; Aktualizacja: 6 lat temu
KONDOGBIA miażdży Inter. „Totalny chaos...” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Cadena SER

Geoffrey Kondogbia otwarcie przyznaje, że nie najlepiej wspomina swój pobyt w Interze.

Kiedy Inter sprowadzał pomocnika za około 40 milionów euro, w zawodniku pokładano spore nadzieje. On sam również wiele spodziewał się po swojej przygodzie w Mediolanie, ale koniec końców obie strony musiały pogodzić się z rozczarowaniem. 25-latek opuścił „Nerazzurrich” po dwóch sezonach i obecnie przebywa na wypożyczeniu w Valencii. Choć wciąż istnieje możliwość powrotu gracza na San Siro, ten nie szczędzi cierpkich słów wobec „Beneamaty”.

- Myślę, że prawdziwym problemem Interu jest brak równowagi. Tam panuje totalny chaos. W ciągu dwóch lat pracowałem tam z czterema czy pięcioma trenerami, drużyna wciąż się zmieniała - mówi Kondogbia w rozmowie z „Cadena SER”.

- Zawodnikowi trudno jest dostosować się do takich warunków, zwłaszcza jeśli jest młody. W takim wieku potrzebujesz równowagi, kontynuowania wspólnej pracy, nawet jeśli sprawy nie układają się najlepiej. Klub musi pomagać piłkarzom i trenerowi, by iść dalej do przodu. Trudno jest jednak dobrze sobie radzić, kiedy szkoleniowcy są kolejno zwalniani.

„Nietoperze” swego czasu również miały problem ze znalezieniem optymalnej formy, co także wiązało się ze zmianami trenerów. Kondogbia tłumaczy, że brał ten fakt pod uwagę, gdy wybierał sobie nowy klub.

- Podobna sytuacja co w Interze była w Valencii? Wiem o tym, już rok wcześniej rozmawiałem z Valencią, ale zdecydowałem się zostać w Interze. Później przybył tu trener Marcelino, porozmawiał ze mną i zagwarantował, że będę mógł liczyć tu na ciągłość. Zdałem sobie sprawę, że to właściwy moment na odejście. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy. Mam tu wszystko, by zostać na dłużej. To oczywiste, że na miejscu klubu zapłaciłbym klauzulę 25 milionów, by mnie wykupić!