Białoruski obrońca w wyniku zderzenia z Vlastimirem Jovanoviciem musiał już w 14. minucie spotkania przeciwko Wiśle Kraków opuścić plac gry.
Po przejściu szczegółowych badań okazało się, że 29-letni stoper doznał pęknięcia kości jarzmowej, a to oznacza, że zawodnik najprawdopodobniej nie wspomoże już Korony Kielce w tym sezonie.
Przypominamy, że Wierchowcow trafił do "Żółto-Czerwonych" tuż przed rozpoczęciem rundy wiosennej i wystąpił do tej pory w pięciu meczach ekipy z województwa świętokrzyskiego.