Konkretna oferta za Sandro Kulenovicia. Kontrowersyjny kierunek

Były napastnik Legii Warszawa Sandro Kulenović, który obecnie jest graczem Dinama Zagrzeb, znalazł się na radarze Lokomotiwu Moskwa. Index.hr potwierdził wcześniejsze doniesienia płynące z Rosji.

W poprzednich dniach o zainteresowaniu Sandro Kulenoviciem ze strony Lokomotiwu Moskwa można było przeczytać na łamach Legalbet.ru czy „Sport Expressu”. Płynący pierwotnie z Rosji temat został potwierdzony przez Index.hr, którego zdaniem władze wymienionego wyżej klubu są w kontakcie z otoczeniem piłkarza, a samemu Dinamu Zagrzeb oferują około pięciu milionów euro.

25-letni napastnik między 2016 a 2019 rokiem był zawodnikiem Legii Warszawa. Potem wrócił do Zagrzebia, skąd był również wypożyczany do Rijeki oraz Lokomotivy. W tym sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, rozegrał w tykocie Dinama 30 meczów i strzelił 15 goli.

Chorwat między innymi dwukrotnie trafił do siatki w meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Karabachem. Potem dorzucił trzy bramki w jej fazie ligowej (jedną przeciwko Salzburgowi i dwie ze Slovanem Bratysława).

Popularne

Previous

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Wielki powrót Macieja Skorży?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Next

Odejście byłego młodzieżowego reprezentanta swojego kraju z rodzimej ekipy nie jest wykluczone. Co prawda Bruno Petković leczy kontuzję, ale zimą Dinamo pozyskało Wilfrieda Kangę z Herthy za 1,7 miliona euro.

Lokomotiw zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli rosyjskiej ekstraklasy.

W grudniu pojawiły się doniesienia dotyczące zainteresowania Kulenoviciem ze strony Beşiktaşu i jak przyznał wtedy Paweł Gołaszewski na kanale Meczyki.pl na YouTubie, wspomniana Legia prawdopodobnie ma zapewniony jakiś procent z jego kolejnego transferu.