Liverpool bliski był pozyskania zawodnika Dnipro już zimą, ale wówczas transfer nie doszedł do skutku. Nie zniechęciło to jednak działaczy „The Reds”, którzy nadal obserwują Konoplankę. W swoim zespole chętnie widziałby go Brendan Rodgers.
Ukrainiec póki co nie myśli o swojej przyszłości ale przyznaje, że ma kontakt z trenerem Liverpoolu – Sporo rozmawialiśmy z przedstawicielami „The Reds”, także z Rodgersem. Zainteresowanie z ich strony było poważne – przyznał Konoplanka.
Skrzydłowy jednocześnie powiedział, że jest fanem Liverpoolu i życzy im mistrzostwa w obecnym sezonie. Podkreślił też, że zainteresowanie klubu z Anfield jest dla niego wyróżnieniem, ale na chwilę obecną nie zastanawia się nad zmianą klubu.
W lidze ukraińskiej Konoplanka i jego Dnipro zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli z taką samą ilością punktów co pierwszy Szachtar, ale mają od lidera o jeden mecz rozegrany mniej.