Reprezentant Niemiec otworzył wynik wspomnianego spotkania tuż przed upływem pierwszego kwadransa rywalizacji i postanowił celebrować strzeloną przez siebie bramkę poprzez wykonanie gestu albańskiego orła, czyli złączenie dłoni kciukami z wystawioną resztą palców na zewnątrz.
Ten symbol ma charakter polityczny i odwołuje się bezpośrednio do flagi Albanii, który przedstawia czarnego dwugłowego orła z rozpostartymi skrzydłami na czerwonym tle. I teraz właśnie za jego wykonanie grozi piłkarzowi, posiadającemu korzenie w tym kraju, surowa kara ze strony FA.
W najlepszym wypadku środkowy obrońca może otrzymać ostrzeżenie od tamtejszej komisji dyscyplinarnej. Z kolei w najgorszym może go czekać nawet dyskwalifikacja na kilka meczów oraz grzywna.
Nie tak dawno z identyczną sytuacją spotkaliśmy się na Mistrzostwach Świata, kiedy to ten sam gest w trakcie spotkania z Serbami wykonali Granit Xhaka (kolega klubowy Shkordana - przyp. red.) i Xherdan Shaqiri. Wówczas w mediach dużo pisało się o ich możliwym zawieszeniu. Ostatecznie FIFA postanowiła jednak ukarać reprezentantów Szwajcarii karą finansową w wysokości 10 tysięcy franków.