Kontrowersyjny transfer Piotra Zielińskiego wciąż realny

Środkowy pomocnik zakończy latem swój długoletni pobyt w ekipie ze Stadio Diego Armando Maradony okraszony zdobyciem mistrzostwa oraz Pucharu Włoch.

Wynika to z faktu nieprzedłużenia wygasającego latem kontraktu. Piotr Zieliński wypuścił wiele sygnałów świadczących o jego chęci do kontynuowania kariery w drużynie z Neapolu. Ta próbowała to wykorzystać do maksymalnego obniżenia mu pensji, co doprowadziło do przedłużenia się rozmów, które nie przyniosły spodziewanego rezultatu.

W efekcie do gry o względy reprezentanta Polski wkroczyły inne marki. Spośród nich najbardziej konkretny okazał się Inter Mediolan, mający z nim wypracowane rzekomo porozumienie w kwestii zawarcia czteroletniej umowy z opcją przedłużenia oraz wynagrodzeniem na poziomie 4,5 miliona euro rocznie.

Gianni Balzarini ze SportMediaset przekonuje, że istniejący konsensus nie musi gwarantować sukcesu „Nerazzurrim”, ponieważ kontrowersyjna przeprowadzka 29-letniego zawodnika do Juventusu jest wciąż możliwa.

Sam zainteresowany zaprzeczył prowadzeniu rozmów ze „Starą Damą” w rozmowie ze wspomnianym dziennikarzem. On sam zapewnia jednak, że docierają do niego mocnego sygnały świadczące o tym, że dyrektor sportowy Cristiano Giuntoli nie zrezygnował z myśli nawiązania ponownej współpracy z reprezentantem Polski, z którym spotkał się właśnie w Napoli.

Taka przeprowadzka wywołałaby olbrzymie kontrowersje wśród fanów urzędującego mistrza Włoch, którzy nie przepadają za zespołem z Turynu.

Zieliński zanotował trzy trafienia i trzy asysty w 24 rozegranych meczach w bieżącym sezonie.