Koronawirus w Chinach już wpływa na wydarzenia piłkarskie

W związku z wysokim poziomem zaraźliwości koronawirusem władze poddały kwarantannie ponad 50 milionów obywateli, w tym Wuhan. Odizolowano między innymi wspomniane miasto, stolicę prowincji Hubei, gdzie siedzibę ma klub Chinese Super League - Wuhan Zall.

Jedną z pierwszych decyzji władz klubowych w związku z wirusem był wyjazd z miasta, kiedy jeszcze istniała taka możliwość. Drużyna ma przygotowywać się do sezonu 2020 poza swoimi obiektami przynajmniej do 14 lutego.

Tymczasem wtorkowy mecz kwalifikacji Azjatyckiej Ligi Mistrzów między Shanghai SIPG a Buriram United z Tajlandii zostanie rozegrany bez udziału publiczności. Goście prosili wręcz o przełożenie lub przeniesienie spotkania, jednak federacja nie wyraziła na to zgody.

Zdecydowano się również na zmianę terminu Superpucharu Chin, do którego dojść pierwotnie miało 5 lutego. Rywalizacja Guangzhou Evergrande i Shanghai Shenhua odbędzie się w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Niewykluczone, że opóźnieniu ulegnie termin startu samej Chinese Super League. Na razie jednak nie podjęto wiążącej decyzji, ale więcej niż prawdopodobne, że pierwszy mecz rozgrywek w 2020 roku nie odbędzie się planowo, czyli 22 lutego.

***

Na ten moment potwierdzono ponad 2700 przypadków zarażenia wirusem, 82 osoby zmarły. Na razie odnotowano ponad 50 chorych poza granicami Chin.