Real Madryt pokonał na starcie sezonu Athletic, lecz humory w obozie stołecznej drużyny nie mogą należeć do najlepszych.
Zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem rozgrywek poważnej kontuzji doznał Thibaut Courtois. Podstawowy bramkarz 14-krotnych zdobywców Ligi Mistrzów na sesji treningowej poczuł ostry ból w kolanie. We łzach musiał opuścić murawę i udać się niezwłocznie na badania.
Już pierwsze doniesienia nie napawały optymizmem.
Real Madryt potwierdził najgorsze obawy - Thibaut Courtois zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie. Podczas starcia z Athletikiem tego samego urazu nabawił się podstawowy stoper, Éder Militão.
Brazylijczyk w 50. minucie był zmuszony zejść z boiska. Wcześniej niefortunnie osunęła mu się noga, bez kontaktu z rywalem.
„Po przeprowadzonych badaniach u naszego zawodnika Édera Militão zdiagnozowano zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Zawodnik przejdzie operację w najbliższych dniach” - czytamy w komunikacie madryckiej drużyny.
W tej sytuacji należy spodziewać się nawet półrocznej przerwy 25-latka. Oczywiście, wszystko zależy od organizmu - przerwa może potrwać krócej lub dłużej.
To poważna strata dla „Królewskich”, która znacznie ogranicza pole manewru Carlo Ancelottiego. W kadrze Włocha znajdziemy teraz trzech gotowych do gry nominalnych stoperów, czyli Antonio Rüdigera, Davida Alabę i Nacho Fernándeza. Zarówno Hiszpan, jak i Austriak mogą obsadzać również boczne pozycje.
Militão w minionej kampanii uzbierał 51 spotkań, siedem goli i asystę.
Parte médico de Militão.#RealMadrid
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) August 13, 2023