Koszmarna kontuzja Colemana [WIDEO]

Starcie Irlandczyków z Walijczykami od pierwszego gwizdka sędziego nie stało na wysokim poziomie. Kibice zgromadzeni na stadionie i przed telewizorami oglądali na boisku więcej ostrych wejść niż składnych akcji w wykonaniu obu zespołów, co w końcu musiało przynieść fatalne skutki.

Najpierw w bardzo niebezpieczny sposób Johna O'Shea zaatakował Gareth Bale. Gwiazdor Realu Madryt powinien zostać wyrzucony z placu gry za swoje zagranie, ale Nicola Rizzoli postanowił ukarać go tylko żółtą kartką.

Niecałą minutę później na boisku doszło do kolejnego spięcia. Tym razem kompletnie prąd odcięło Neilowi Taylorowi. Defensor Swansea City wszedł ostrym wślizgiem w Séamusa Colemana. Zawodnik Evertonu nie miał szans na uniknięcie kontaktu z przeciwnikiem i niestety doznał koszmarnego złamania nogi.

Włoski arbiter bez wahania ukarał Walijczyka czerwoną kartką. Z kolei jego ofiara po interwencji lekarzy opuściła plac gry na noszach i czeka ją najprawdopodobniej długa przerwa w grze.

Ouch.

Coleman breaks leg in horrific challenge pic.twitter.com/DEClLLsnHs

— SportPlanet™ (@SportPlanet_) March 24, 2017