Koszmarne statystyki Chelsea. Tak źle nie było od lat

Sobotni remis z Newcastle oznacza, że "The Blues" zaliczyli najgorszy start w Premier League za ery Romana Abramowicza. Osiem puntów po siedmiu meczach sprawia, że zespół jest 15. w ligowej tabeli. 

Wcześniej tylko raz od początku istnienia Premier League Chelsea miała mniej punktów, w sezonie 2000/2001 zebrała raptem siedem "oczek". Gdyby nie bramka strzelona pod koniec meczu, wczorajszy mecz sprawiłby, że drużyna "świętowałaby" najgorszy ligowy start w całej swojej historii.

Najbardziej martwiącym aspektem dla podopiecznych Jose Mourinho jest to, że w poprzednich czterech sezonach, w których zdobyli mniej niż dziesięć punktów w pierwszych siedmiu spotkaniach, nigdy nie udało im się skończyć sezonu wyżej niż na szóstym miejscu. W trzech z nich zespół lądował ostatecznie nawet na jedenastej lub jeszcze niższej lokacie.

Jedynym sezonem za ery Abramowicza, który był blisko tak słabego startu, był ten 2007-08, kiedy Chelsea zdobyła w siedmiu meczach 11 punktów. Na tym etapie kampanii Jose Mourinho został już zwolniony, a same rozgrywki udało się uratować z Avramem Grantem na czele, który zdołał wywalczyć wicemistrzostwo Anglii.