Koszmarny błąd Kacpra Tobiasza. Legia Warszawa wypunktowana [WIDEO]

Legia Warszawa przegrywa z Molde już 0-3. Drugi gol dla Norwegów padł po sporym błędzie Kacpra Tobiasza.

Legia Warszawa ze sporymi nadziejami przystępowała do rywalizacji z Molde. Wydawało się, że na papierze Norwegowie to rywal w zasięgu wicemistrza Polski.

W zimie jednak wicemistrz Polski sprzedał swoich dwóch kluczowych zawodników, bo klub opuścili Ernest Muci oraz Bartosz Slisz.

Na razie nie udało się sprowadzić w ich miejsce wartościowych zmienników.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Jakby tego było mało, kontuzji doznał też Marc Gual, co mocno pokrzyżowało plan taktyczny trenera na ten mecz.

Od samego początku widać było większą pewność w poczynaniach gospodarzy, którzy na sztucznej murawie czują się, jak ryba w wodzie.

W rolę kata wcielił się Fredrik Gulbrandsen, który strzelił dwie bramki.

Wydaje się, że przy drugim trafieniu 31-latka dużo więcej mógł zrobić Kacper Tobiasz. Najpierw z dystansu uderzył jeden z przeciwników i Polak sparował piłkę do boku. Zrobił to jednak na tyle niefortunnie, że ta trafiła pod nogi atakującego i wpadła do bramki.

Duży błąd Kacpra Tobiasza 🙄. Legia przegrywa już 0:2
Bardzo zimny prysznic w Molde.

📺Mecz obejrzysz w Viaplay pic.twitter.com/XgEpchGlIf

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) February 15, 2024

Na razie jest zatem 3-0 i ostatni z goli i to zasługa Markusa Andre Kaasy.

Pomimo zakazu na meczu obecna jest pokaźna grupa fanów wicemistrza kraju.