Koulibaly: Sarri kazał mi opuścić nowonarodzonego syna, by posadzić mnie na ławce!

Koulibaly: Sarri kazał mi opuścić nowonarodzonego syna, by posadzić mnie na ławce! fot. FotoPyK
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: The Players' Tribune

Kalidou Koulibaly opowiedział dla „The Players' Tribune” historię szalonego dnia, w którym urodził się jego syn.

Senegalczyk bardzo zżył się z Neapolem i na każdym kroku podkreśla wielką więź, która łączy go z tym miastem. W wywiadzie dla „The Players' Tribune” przyznał, że miasto to jest dla niego o tyle istotne, iż to właśnie tam urodził się jego syn. Z narodzinami dziecka wiąże się jednak ciekawa historia, w której główną rolę odegrał nowy trener Juventusu, a wtedy szkoleniowiec Napoli, Maurizio Sarri.

- Moja żona trafiła rano do szpitala, a tego samego dnia, wieczorem, graliśmy z Sassuolo. Mieliśmy taktyczną analizę wideo, a mój telefon ciągle wibrował. Zazwyczaj go wyłączam, ale martwiłem się o żonę. Dzwoniła z pięć-sześć razy. Trenował nas wtedy Maurizio Sarri, bardzo impulsywny człowiek, więc nie chciałem odbierać - zaczął Koulibaly.

- W końcu udało mi się wyjść i odebrać, a żona powiedziała, że muszę natychmiast przyjechać, nasz syn się rodził. Poszedłem do Sarriego i powiedziałem: „Trenerze, przepraszam, ale muszę wyjść! Mój syn się rodzi!”. Sarri spojrzał na mnie i stwierdził: „Nie, nie, nie. Potrzebuję cię dziś wieczorem, Kouli. Bardzo cię potrzebuję. Nie możesz jechać”. Odparłem: „Ale to narodziny mojego dziecka, trenerze. Możesz zrobić ze mną co chcesz, ukarać, zawiesić, nie obchodzi mnie to. Jadę”. Sarri wyglądał na zestresowanego, palił papierosa. Palił, palił, myślał... W końcu stwierdził: „Ok, ok, jedź do szpitala. Ale musisz wrócić na mecz. Potrzebuję cię, Kouli!”.

- Pojechałem najszybciej, jak się dało. Jeśli nigdy nie doświadczyłeś narodzin pierwszego dziecka, nie będziesz wiedział, co to za uczucie. Nie można przeoczyć narodzin pierwszego syna. Przyjechałem do kliniki w samo południe i dzięki Bogu mały neapolitańczyk urodził się o 13:30. Nazwaliśmy go Seni. To najszczęśliwszy dzień w moim życiu.

- Około 16 zadzwonił Sarri. Ten facet... Musicie zrozumieć, on jest szalony. To nic negatywnego, ale jest szalony! Mówi: „Kouli, wracasz?! Potrzebuję cię! Naprawdę! Proszę!”. Moja żona wciąż odpoczywała, zapewne też mnie potrzebowała. Nie chciałem jednak opuszczać drużyny, bo ją kocham, naprawdę. I kocham Neapol. Żona dała mi błogosławieństwo, pojechałem na stadion.

- Przygotowywałem się już do meczu, a Sarri wszedł do szatni i rozpisał skład. Patrzę... Patrzę... Patrzę... Nie ma mojego numeru. Powiedziałem: „Trenerze! Żartuje pan?”. On na to: „Co? To mój wybór”. Posadził mnie na ławce! Nawet nie wyszedłem w pierwszym składzie! Mówię: „Ale trenerze! Mój syn! Moja żona! Zostawiłem ich! Powiedział pan, że mnie potrzebuje!”, a on na to: „Tak, potrzebujemy cię, ale na ławce”. Cała ta historia, a ja nawet nie zagram od pierwszej minuty! Teraz jak o tym myślę, chce mi się śmiać. Ale wtedy byłem bliski płaczu.

- Być może ktoś pomyśli, że to przykra historia, ale dla mnie to wszystko, co kocham w Neapolu. Jeśli musiałbym to jeszcze tłumaczyć, nie zrozumiecie. To jak tłumaczenie żartu. Do tego miasta po prostu trzeba przyjechać, poczuć je. Jest szalone, tak. Ale za to jakie wspaniałe.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Dawid Szulczek może objąć któryś z tych zespołów Dawid Szulczek może objąć któryś z tych zespołów Trafił do Rakowa Częstochowa, ale nie gra. Dawid Szwarga skomentował sytuację podopiecznego Trafił do Rakowa Częstochowa, ale nie gra. Dawid Szwarga skomentował sytuację podopiecznego OFICJALNIE: Dawid Szulczek odejdzie z Warty Poznań OFICJALNIE: Dawid Szulczek odejdzie z Warty Poznań OFICJALNIE: Obsada sędziowska 29. kolejki Ekstraklasy OFICJALNIE: Obsada sędziowska 29. kolejki Ekstraklasy Ogromne napięcie po meczu FC Barcelona - PSG. Wszystko przez Kyliana Mbappé Ogromne napięcie po meczu FC Barcelona - PSG. Wszystko przez Kyliana Mbappé To główny cel transferowy Pepa Guardioli na letnie okno To główny cel transferowy Pepa Guardioli na letnie okno Jesús Imaz wskazał zawodnika Jagiellonii Białystok, który poradziłby sobie w LaLidze Jesús Imaz wskazał zawodnika Jagiellonii Białystok, który poradziłby sobie w LaLidze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy