Krychowiak: Sevilla to tylko przystanek

Grzegorz Krychowiak podsumował swój kilkumiesięczny pobyt w Sevilli.

Władze hiszpańskiego klubu sprowadziły polskiego pomocnika w letnim oknie transferowym z Reims za  5,5 miliona euro. Zawodnik szybko pokazał, że warto było zainwestować w niego spore pieniądze, stając się mocnym punktem zespołu prowadzonego przez Unai'a Emery'ego.

Klub z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán znajduję się w czołówce tabeli Primera Divsion. Celem Sevilli jest awans do Ligi Mistrzów - w grę w prestiżowych rozgrywkach wierzy również Krychowiak, gdyż byłoby to zaspokojenie jego ambicji.

- Musiałem zmienić klub i teraz jestem bardziej ambitny. Każdego roku chcę grać w europejskich pucharach, a celem jest Liga Mistrzów.  W Sevilli jest grupa wielkich graczy, ale w większości są to dobrzy ludzie - jest to ważne, by uzyskać wyniki. Duch zespołu sprawia, że Sevilla jest silna - powiedział Polak.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Zespół z Andaluzji w rozgrywkach walczy z wielkimi potęgami - Realem i Barceloną, a także z Atlético. Drużyna Diego Simeone zostawiła w pokonanym polu dwie uznane firmy i w poprzednim sezonie triumfowała w La Liga. Sevilla nie zamierza jednak ustępować tej trójce.

- Kluczem jest praca. Jesteśmy w pierwszej czwórce, ale nie możemy być zadowoleni - bo możemy być wyżej. Nie dbam o to by zakończyć rozgrywki na trzecim czy czwartym miejscu. Musimy być ambitni, celem jest gra w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Ja tylko obserwuje wyniki Realu, Barcelony czy  Atlético. Trudno jest porównywać się z nimi, bo to trzy wielkie zespoły, ale zawsze można dać z siebie więcej - twierdzi reprezentant Polski.

Według Krychowiaka, Sevilla może walczyć o trzecie miejsce w rozgrywkach. Polak chwali też swojego szkoleniowca Unaia Emery'ego.

- On przygotowuje się do meczów w taki sposób, że wszystko musi być gotowe na 100 procent. Przed każdym występem daje nam niezbędne informacje, dzięki którym możemy wygrać. To bardzo charyzmatyczny człowiek - dużo mówi, skupia się na drobnych szczegółach, ciężkiej pracy - kluczach do osiągnięcia sukcesu. Nie jest jednak zadowolony z osiągnięć zespołu.

- Kiedy zmieniłem klub, wiedziałem, że zrobiłem krok do przodu. Emery kładzie silny nacisk na strategię i taktykę. W trakcie meczu wszystko musi działać idealnie. Codziennie uczę się coraz więcej, jest postęp.

Dobre występy Krychowiaka zwróciły uwagę kilku znanych europejskich klubów. Reprezentant Polski jest obserwowany m. in. przez Arsenal FC. Jak sam zainteresowany odnosi się do tych doniesień?

- Sevilla to wielki klub, ale też miejsce z którego można zrobić skok na najwyższy poziom. Ja tak to traktuję. Jeśli tu jesteś dobry, wiele klubów się tobą zainteresuje - bo zawsze znajdą się możliwości, by zaimponować innym.