„Krychowiakowi brakuje instynktu samozachowawczego”
2017-11-28 20:46:44; Aktualizacja: 6 lat temuDariusz Dziekanowski skrytykował Grzegorza Krychowiaka w swoim cotygodniowym felietonie dla „Przeglądu Sportowego”.
Były reprezentant Polski wyraził nie tak dawno swoje zadowolenie z powrotu do gry i dobrej dyspozycji defensywnego pomocnika, który jest jedną z kluczowych postaci w drużynie narodowej prowadzonej przez Adama Nawałkę.
Radość Dziekanowskiego nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ 27-letni zawodnik, po udanym początku przygody w West Bromwich Albion, stracił w ostatnim czasie miejsce w wyjściowym składzie angielskiego zespołu i przynajmniej na razie nie zanosi się na to, aby mógł je odzyskać.
- Po zakończeniu kariery piłkarze często sobie myślą: „Zjeździłem pół świata, ale tak naprawdę niczego nie widziałem, bo zwiedziłem tylko lotnisko, hotel i stadion”. Grzegorz nie chce marnować czasu i postanowił zwiedzić świat w przerwach między występami w Premier League. Łaźnie w Bath, Dublin, Budapeszt, Rumunia i zamek Drakuli, Izrael i Morze Martwe – to miejsca, które odwiedził w ostatnich sześciu tygodniach i którymi pochwalił się na Instagramie. Najwyraźniej uznał, że po tym, jak posiedział sobie na ławce w PSG, w Anglii będzie grał bez względu na okoliczności. Co tam jakieś mecze w West Bromwich Albion, mam rok wakacji, to skorzystam. I ot, mamy nowego Toniego Halika. Wkrótce może się okazać, że reprezentant będzie musiał wymienić hashtag na #aroundthebench. I to wcale nie jest śmieszne, temu chłopakowi brakuje po prostu instynktu samozachowawczego. Im szybciej ktoś mu zwróci na to uwagę, tym lepiej. Jeśli już nie jest za późno - czytamy w felietonie byłego gracza Widzewa Łódź, Legii Warszawa czy Celticu.Popularne
Do tej pory Krychowiak wystąpił w dziesięciu spotkaniach WBA i zanotował w nich jedną asystę.