Krytykowany gracz Legii Warszawa z wiadomością po meczu. „Przepraszam”

Legia Warszawa musiała sporo się namęczyć, by pokonać w 29. kolejce Ekstraklasy Lechię Gdańsk. Na prowadzenie wyszła dopiero w ostatnich sekundach starcia, choć mogła to zrobić znacznie wcześniej. Rzutu karnego nie wykorzystał Iłla Szkuryn, który po wszystkim przeprosił kibiców.

25-latek od początku nie miał w Legii łatwo. Klub dość długo poszukiwał nowego napastnika, mając na liście kilku kandydatów. Ostatecznie zdecydował się właśnie na transfer ze Stali Mielec. Ruch ten można było uznać za zaskakujący, biorąc pod uwagę fakt, iż opiewał na 1,5 miliona euro, a sam Szkuryn nie prezentował się od początku sezonu najlepiej.

Sprowadzenie Białorusina nie zaspokoiło więc kibiców, którzy czekali na bramkostrzelnego snajpera. 

Szkuryn zagrał dotychczas dziesięciokrotnie w barwach „Wojskowych”. Premierowe, i jak na razie jedyne trafienie zdobył w starciu z Ruchem Chorzów w półfinale Pucharu Polski. W miniony poniedziałek stanął przed świetną szansą, by otworzyć swój dorobek także w rozgrywkach ligowych.

Popularne

Previous

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Lech Poznań myśli o hitowym transferze. Niels Frederiksen jest nim zachwycony

Maciej Skorża marzeniem polskiego klubu. Nie chodzi o Lecha Poznań

Ángel Rodado potwierdził. Te dwa kluby złożyły za niego konkretne oferty latem

Lukas Podolski z wiadomością po odejściu Jana Urbana z Górnika Zabrze

Next

W 53. minucie 25-latek nie wykorzystał rzutu karnego, uderzając lekko po ziemi. Bramkarz nie miał żadnych problemów z wybronieniem strzału.

𝐒𝐙𝐘𝐌𝐎𝐍 𝐖𝐄𝐈𝐑𝐀𝐔𝐂𝐇 𝐁𝐑𝐎𝐍𝐈 𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘! ✋🛑

Ilya Shkurin nie wytrzymał próby nerwów i w Warszawie mamy nadal 1:1!

📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/yMFEfTwdID

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 21, 2025

Jak widać, cała ta sytuacja nie dała spokoju zawodnikowi Legii. Kilka godzin później opublikował krótką wiadomość w mediach społecznościowych. „Przepraszam” - podpisał jedno ze zdjęć.

😕 pic.twitter.com/aI0M6Vx8og

— Heheszky  (@Daniel_Heheszky) April 21, 2025