„Kto cofnie się o metr, zostanie zmieniony”. Hansi Flick „nastraszył” piłkarzy FC Barcelony
2024-11-01 10:13:10; Aktualizacja: 2 tygodnie temuKatalońskie media nadal nie mogą wyjść z zachwytu, jak FC Barcelona poskromiła Real Madryt na Santiago Bernabéu w miniony weekend. „Mundo Deportivo” ujawniło, że w przerwie El Clásico trener Hansi Flick wygłosił stanowczą przemowę skierowaną do obrońców.
Powszechnie uznawany za najbardziej spektakularny klasyk w Europie miał niesamowity przebieg. W pierwszej połowie Real Madryt dążył do strzelenia gola, starając się spychać rywali do defensywy. Raz piłkę do siatki wpakował Kylian Mbappé, ale została odgwizdana pozycja spalona. Francuza defensorzy gości łapali na takie pułapki aż ośmiokrotnie.
Realizowany w ten sposób plan na mecz trafiał w gusta Flicka. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem powiedział on do wszystkich w szatni, żeby nawet na tle tak wielkiego przeciwnika nie odstawać od własnej filozofii i wiernie grać wysoko ustawioną linią obrony.
Pomimo iż „Królewscy” wielokrotnie potrafili zasiać zagrożenie pod polem karnym gości, nawet w przerwie przy bezbramkowym remisie Flick dobitnie powtórzył, rozwiewając z głów swoich podopiecznych wszelkie wątpliwości, żeby nadal bez piłki grać bardzo odważnie.Popularne
Wspomniany dziennik wyłapał nawet ogniste zdanie wypowiedziane przez byłego selekcjonera Niemiec. Wyraził się bardzo jasno i w poważnym tonie miał przekazać: „Każdy, kto cofnie się o metr, zostanie zmieniony”.
Taka motywacja najwyraźniej poskutkowała, bowiem każdy z czwórki defensorów (Jules Koundé, Pau Cubarsí, Iñigo Martínez, Alejandro Balde) przebywał na placu do końcowego gwizdka. Wraz z Iñiakim Peñą w bramce spisali się na złoty medal, odbierając nagrodę w postaci czystego konta.
„Duma Katalonii” rozbiła odwiecznego oponenta za sprawą dwóch bramek Roberta Lewandowskiego i po jednej od Lamine'a Yamala oraz Raphinhi. Było to pierwsze zwycięstwo w oficjalnym meczu od poprzednich pięciu starć.