Kto do pomocy dla Xabiego Alonso?

Xabi Alonso to jedyny zawodnik w Realu Madryt, który nie ma naturalnego i pełnowartościowego zastępcy. Królewscy mogą sobie poradzić i bez Ikera Casillasa, i bez Karima Benzemy, a nawet bez Cristiano Ronaldo. Jednak gdy okazuje się, że na boisko nie wybiegnie Xabi Alonso, całe madridismo drży przed zbliżającym się meczem. Co prawda w zespole jest kilku zawodników, którzy mogliby zastąpić Baska, ale Sami Khedira i Lassana Diarra nie są tak bardzo kreatywnymi piłkarzami, a ciągle nieobecny Nuri Sahin jest tak naprawdę wielką niewiadomą. Właśnie dlatego Florentino Perez i Jose Mourinho zabrali się za poszukiwanie alternatyw.

Pod tym względem na szczycie listy są 28-letni Daniele De Rossi z AS Roma i 19-letni Lucas z Sao Paulo. Najlepszą opcją wydaje się De Rossi, który jest starym marzeniem Florentino Péreza. Włoski pomocnik, którego obecny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2012 roku, ewidentnie gra na czas i mając na uwadze zainteresowanie z Realu Madryt czy chociażby Manchesteru City, nie zamierza przedłużać umowy z AS Roma. Mourinho chciał sprowadzić De Rossiego będąc jeszcze w Interze Mediolan i teraz nic w tej kwestii się nie zmieniło. Jeśli do stycznia Włoch nie podpisze nowego kontraktu ze swoim klubem, to dyrekcja Królewskich na spokojnie będzie mogła rozpocząć rozmowy w celu sprowadzenia go do stolicy Hiszpanii za darmo.

Sytuacja Lucasa wygląda zupełnie inaczej. Brazylijczyk, który jest gwiazdą Sao Paulo i reprezentacji, ma ważny długoterminowy kontrakt, dlatego suma jego transferu mogłaby wynieść około 50 milionów euro. Ubiegłego lata wstępną ofertę w sprawie zawodnika wystosowała Chelsea, ale Sao Paulo z miejsca ucięło jakiekolwiek kontakty. Sam Lucas chciałby się przenieść do Hiszpanii, ale jego agent, Juan Figer, ostrzegał już dyrekcję Realu Madryt, że transfer byłby bardzo trudny do zrealizowania. Działacze Królewskich nie mają jednak wątpliwości, że to właśnie 19-letni Brazylijczyk jest jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji.