Kucharski: Przeprowadzka do Paryża nie odpowiadała żonie Lewandowskiego
2019-01-10 16:31:37; Aktualizacja: 5 lat temuCezary Kucharski wypowiedział się na łamach „Piłki Nożnej” na temat niedoszłego odejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu.
Kucharski przez długi czas był menedżerem kapitanareprezentacji Polski. Panowie rozstali się w zeszłym roku, aLewandowski nawiązał współpracę z Pinim Zahavim. Zarównowcześniej, jak i już po tej zmianie 30-letni napastnik był łączonyz odejściem z Bayernu. Najczęściej spekulowało się na temat jegoprzenosin do Realu Madryt. W tle przewijały się również ParisSaint-Germain oraz kluby z Premier League.
Były agent„Lewego” w ciekawym wywiadzie wyjaśnił kilka kwestii.
-Mogliśmy walczyć o transfer, ale ryzyko było takie, że nieprzyniosłoby to efektu w postaci przejścia Roberta do Realu ani teżpodpisania nowego, dużo korzystniejszego kontraktu z Bayernem. Wbiznesie piłkarskim nigdy nie chciałem grać ryzykownie dla mojegoklienta. Zresztą wtedy Real i Bayern mówiły jednym głosem: niepokłócimy się o żadnego piłkarza. Ich relacje są ważniejszeniż jakikolwiek zawodnik. To był czas, kiedy Karl-Heinz Rummeniggez Florentino Pérezem spotykali się poufnie i planowali utworzenieSuperligi.
(…) - W momencie ogłoszenia współpracy zZahavim było dla mnie jasne, że nie ma żadnych szans na transfer.Dziwiłem się, że ponoć tak dobry agent, jak przedstawiono u nasIzraelczyka, nie zrobił prostego rozeznania. Cel też był inny, bochodziło o transfer do PSG - powiedział Kucharski, który twierdzijednak, że Lewandowski cały czas jest łakomym kąskiem dlanajwiększych europejskich klubów:
- Do wielu ma otwartądrogę. Rzecz w tym, że przeprowadzka do Francji nie odpowiadałajego żonie, przenieść się do Anglii nie chcieli oboje. DlaRoberta zawsze liczył się tylko jeden cel - słoneczna Hiszpania,Real Madryt.
Lewandowski rozegrał w tym sezonie 24 spotkaniaw koszulce Bayernu. Zdobył w nich 22 bramki i zanotował pięćasyst. Jego umowa z mistrzem Niemiec jest ważna do 30 czerwca 2021roku.