Kulisy powrotu Cristiano Ronaldo do Manchesteru United. Naciski ze wszystkich stron
2021-08-27 23:18:45; Aktualizacja: 3 lata temuCristiano Ronaldo był już praktycznie jedną nogą w Manchesterze City. Wówczas do walki o jego względy wkroczył Manchesteru United i za sprawą szeregu nacisków przekonał Portugalczyka do zmiany kierunku transferu - poinformowało „The Athletic”.
Ostatnie tygodnie przyniosły nam wiele zaskakujących zwrotów akcji wokół osoby 36-letniego zawodnika. Nie tak dawno Juventus podkreślał wielokrotnie w publicznych wystąpieniach swoich przedstawicieli, że nie ma zamiaru rozstawać się z Cristiano Ronaldo i zapewniał, że ten pozostanie ich piłkarzem w rozpoczętym już sezonie.
Ta sytuacja uległa diametralnej zmianie w środku tygodnia, kiedy to szereg rozpoznawalnych i dobrze poinformowanych dziennikarzy zaczęło przekazywać doniesienia o zbliżającej się wielkiej operacji związanej z przeprowadzką reprezentanta Portugalii do Manchesteru City.
Proces finalizacji całej transakcji przebiegał w ekspresowym tempie i wydawało się, że nic nie będzie w stanie jej zakłócić po tym, jak „The Citizens” wypracowali praktycznie pełne porozumienia z Juventusem i samym piłkarzem.Popularne
Wówczas do rywalizacji o względy 36-latka włączył się jego były klub w postaci... lokalnego rywala ekipy z Etihad Stadium, który w zaledwie kilkanaście godzin pozbawił aktualnego mistrza Anglii szansy na nawiązanie współpracy z Cristiano Ronaldo, który zdecydował się ostatecznie na powrót na Old Trafford po 12 latach przerwy.
Dziennikarze „The Athletic” pokusili się o przedstawienie kulis całego przedsięwzięcia ze strony Manchesteru United, które zostało zapoczątkowane przez sir Alexa Fergusona.
Legendarny szkoleniowiec nawiązał w pierwszej kolejności kontakt z Portugalczykiem, aby wyrazić swoją dezaprobatę na wieści o jego przeprowadzce do zespołu z niebieskiej części Manchesteru i zaczął go nakłaniać do rozważenia ewentualnego powrotu do „Czerwonych Diabłów”.
Następnie 79-latek wykorzystał swoje dobre relacje z Jorge Mendesem do wywarcia nacisku na obecne władze utytułowanej drużyny, aby te podjęły próbę przejęcia doświadczonego zawodnika.
Ole Gunnar Solskjær obawiał się, że przenosiny Cristiano Ronaldo do jednego z ich najgroźniejszych rywali wpłyną źle na atmosferę w szatni, dlatego wyraził chęć do posiadania w swojej kadrze osoby 36-latka i poprosił dyrektora generalnego Eda Woodwarda o przeanalizowanie finansowego aspektu tego transferu, który po zapoznaniu się z sytuacją wyraził zgodę na jego realizację.
W międzyczasie trwało „urabianie” Portugalczyka, który odbył prywatną rozmowę z Rio Ferdinandem i otrzymał szereg wiadomości na WhatsAppie ze strony Bruno Fernandesa czy Patrice'a Evry, co finalnie miało sprawić, że w piątkowy poranek zaczął bardziej skłaniać się ku odrzuceniu oferty Manchesteru City na rzecz przyjęcia tej ze strony Manchesteru United.