Kulisy wielkiego transferu Mychajło Mudryka. Co przeważyło na korzyść Chelsea? Czego dotyczą bonusy?
2023-01-17 12:19:19; Aktualizacja: 1 rok temuPrezes Szachtara Donieck Serhij Pałkin na łamach TheAthletic.com przedstawił kulisy transferu Mychajło Mudryka do Chelsea.
Wielki transfer Mychajło Mudryka z Szachtara Donieck do Chelsea został potwierdzony w weekend. „The Blues” zapłacą za skrzydłowego ukraińskiemu klubowi 70 milionów euro, do czego dochodzi 30 milionów w formie bonusów. To największa sprzedaż w jego historii. 22-letni zawodnik przez długi czas był łączony również z Arsenalem, ale finalnie wybrał niebieską część Londynu.
Dlaczego tak się stało? Jak wyglądały rozmowy z klubami? Czego dotyczą bonusy zawarte w umowie pomiędzy Szachtarem a Chelsea? Na te tematy wypowiedział się Serhij Pałkin.
- Kiedy zdałem sobie sprawę z tego, że Mudryk trafi do Chelsea? W sobotę, gdy współwłaściciel klubu Behdad Eghbali i Paul Winstanley przybyli na nasze zgrupowanie w Turcji. Zanim przylecieli, nie wiedziałem, że są tak blisko. Komunikowałem się z nimi w taki sam sposób jak z Arsenalem. To nawet z nim rozmawiałem częściej. Nie licząc telefonów - trzy razy. Przed tym spotkaniem Arsenal był nieco bliżej transferu. Popularne
- Wszyscy mówili o Arsenalu, bo skontaktował się on z zawodnikiem półtora miesiąca przed tym, zanim zrobił to z nami. Czy możesz wyobrazić sobie, że Mikel Arteta, Ołeksandr Zinczenko czy Edu dzwonią do ciebie codziennie, czy co dwa-trzy dni? Nawet jeśli nie jesteś jeszcze przekonany do transferu, podążasz za takim kontaktem. Chelsea zadzwoniła do mnie pod koniec grudnia, pytając, czy może skontaktować się z piłkarzem, bo jest nim zainteresowana. „Nie ma problemu” - powiedziałem. Zrobili to pod koniec grudnia lub na początku stycznia. Skontaktowali się z Mudrykiem, jego agentem i spełnili warunki finansowe. Dlaczego tyle osób miało wrażenie, że przejdzie on do Arsenalu? To przez ten pierwszy kontakt, po którym zawodnik zaczął oglądać niektóre mecze „Kanonierów”. Ale jeśli nie zamknąłeś wszystkiego, transakcji nie ma.
- Gdy pierwszy raz spotkałem się z przedstawicielami Arsenalu, dobrze wiedziałem, że już wcześniej kontaktowali z samym Mudrykiem, ale powiedziałem: „Zacznijcie z nim rozmawiać, lecz przede wszystkim załatwcie sprawę z nami”. W porządku. Wyszło, jak wyszło. Nie złożyliśmy żadnej skargi.
- Oferty obu klubów, biorąc pod uwagę łączne kwoty, były takie same. Nie podobne, ale takie same. Różniły się jednak szczegółami - harmonogramem zapłaty oraz bonusami. Dodatki powinny być osiągalne i realistyczne. Pod tym względem propozycja Chelsea wyglądała poważniej. (…) Przed tym kluczowym spotkaniem w Turcji właśnie przez szczegóły dotyczące transakcji w zasadzie zrozumieliśmy, że nie dojdziemy do porozumienia z Arsenalem.
- To prawda, że w umowie z Chelsea znalazły się bonusy dotyczące wygrania przez londyński klub Premier League oraz Ligi Mistrzów. Nie ma nic o Złotej Piłce. Bonusy mogą zostać osiągnięte. Może nie w tym roku, ale za dwa, trzy czy cztery lata - powiedział Pałkin.
***
Mychajło Mudryk podpisał z Chelsea umowę aż do 2031 roku. Dlaczego?