Kuriozalny samobój następcy Vladana Kovačevicia. Co on zrobił?! [WIDEO]

W rozgrywanym w sobotni wieczór meczu ligi portugalskiej pomiędzy Sportingiem a Aroucą kuriozalne trafienie samobójcze zanotował bramkarz gospodarzy, Rui Silva.

Gdy w ósmej minucie zawodów jeden z zawodników drużyny przyjezdnych przymierzał się do wykonania rzutu z autu na własnej połowie boiska, wówczas nikt nie spodziewał się, że strzegący dostępu do bramki urzędującego mistrza kraju Rui Silva stanie się za chwilę bohaterem jednego z najbardziej absurdalnych goli samobójczych w dziejach futbolu. 

Po przechwyceniu futbolówki długie zagranie w stronę 31-letniego golkipera posłał obrońca Sportingu, Jerry St. Juste. Podanie było jednak na tyle niewygodne, iż strzegący dostępu do bramki zawodnik gospodarzy starał się opanować piłkę w dość ekwilibrystyczny sposób. 

Próba podjęta przez Silvę okazała się nieskuteczna, a co więcej - doprowadziła do objęcia przez gości prowadzenia w meczu. 

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

🤯 𝐉𝐀𝐊?! 𝐓𝐎 𝐉𝐄𝐒𝐓 𝐍𝐈𝐄𝐏𝐑𝐀𝐖𝐃𝐎𝐏𝐎𝐃𝐎𝐁𝐍𝐄! 😅

Spójrzcie na tego samobója piłkarzy Sportingu CP! 👇

Kandydat do jednej z najbardziej kuriozalnych bramek sezonu? 🤔 #PortuGOL 🇵🇹 pic.twitter.com/Lfi50Z3WuT

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 15, 2025

Ostatecznie trafienie to kosztowało Sporting stratę cennych punktów. „Lwy” zremisowały na własnym obiekcie 2:2. Mimo to nadal utrzymują pozycję lidera w tabeli rodzimych rozgrywek.