Kurt Zouma komentuje głośną aferę z kotami. „Wiele się nauczyłem”
2022-11-06 23:55:32; Aktualizacja: 2 lata temuKurt Zouma na początku lutego bieżącego roku stał się antybohaterem nagrania, na którym w pełni świadomie znęcia się fizycznie nad własnymi kotami. Po miesiącach ciszy zabrał głos w tej sprawie, przyznając, iż nadal dręczą go wyrzuty sumienia.
Zachowanie stopera West Hamu rozgrzało do czerwoności wielu ludzi. Ten na nagraniu nieskrępowanie kopał z całej siły bezbronne zwierzęta, ku uciesze śmiejącego się młodszego brata - Yoana Zoumy, reprezentującego barwy FC Dagenham & Redbridge (piąty szczebel ligowy w Anglii).
Po kilku miesiącach od całego zajścia Francuz został prawnie skazany na... 180 godzin prac społecznych i kilka tysięcy funtów kary. Dodatkowo 28-latek nie może przez pięć lat posiadać kotów. Oczywiście, wielkość kary raczej niespecjalnie zaspokoiła żądania organizacji prozwierzęcych, w tym słynnej RSPCA, objętej wówczas patronatem samej Królowej Elżbiety II.
Obrońca „Młotów” przyznał się do wszelkich zarzutów, zaniechając prawa odwołania od wyroku.Popularne
Do tej pory wychowanek AS Saint-Étienne unikał tematu lutowych zdarzeń. W końcu po miesiącach ciszy zabrał głos w tej sprawie, przyznając, iż ma duże wyrzuty sumienia. Jak oznajmił stoper, w tym okresie potrzebował wiele wsparcia, które zapewniła mu rodzina i klub.
- To był trudny czas dla mnie i dla mojej rodziny. Oczywiście, zrobiłem coś bardzo złego i nadal za to przepraszam. Wiem, że ludziom trudno było patrzeć na to, co zrobiłem. Przepraszam. Mam wyrzuty sumienia, ale staram się nadal żyć z moją rodziną i patrzeć w przyszłość. Wiele się nauczyłem i myślę, że to jest najważniejsze. Miałem wsparcie wielu ludzi, którzy pomogli mi skupić się na piłce. Klub okazał mi niesamowite wsparcie - powiedział jedenastokrotny reprezentant Francji.
West Ham rzeczywiście okazał duże wsparcie wobec Zoumy. Ten oprócz drobnej kary finansowej nie został zawieszony w prawach zawodnika, co również nie spotkało się z dobrym odbiorem społeczności.