Kylian Mbappé powiedział „nie” w sprawie mediacji. Gwiazdor gotów na batalię sądową z PSG
2024-09-12 07:44:58; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Kylian Mbappé nie wyraził zainteresowania mediacją z Paris Saint-Germain w sprawie dojścia do porozumienia w sprawie wypłaty zaległego wynagrodzenia. Piłkarz Realu Madryt przekazał swoim prawnikom, aby weszli na drogą sodową - informują AFP.
Latem środkowy napastnik opuścił Parc des Princes i dołączył do „Królewskich” w ramach wolnego transferu. Już wtedy pojawił się pierwszy zgrzyt.
Zawodnik miał obiecać byłemu pracodawcy, że nie zostawi go z niczym, kiedy będzie odchodził do innego klubu. W Paryżu liczono, że mimo operacji bezgotówkowej na polecenie Francuza Hiszpanie przeleją 80 milionów euro. Tak się jednak nie stało.
Jakby tego było mało, do dzisiaj na konto kapitana „Trójkolorowych” nie trafiły środki zagwarantowane mu w poprzednim kontrakcie.Popularne
Mając to na uwadze, Kylian Mbappé zgłosił sprawę do LFP oraz UEFA.
Komisja prawna organizacji zarządzającej między innymi rozgrywkami Ligue 1 po zapoznaniu się z dokumentacją złożoną przez obie strony zaleciła mediację, rezygnując z żądania zapłaty graczowi całej kwoty lub stając po stronie byłego pracodawcy.
Mowa o sumie 55 milionów euro - 30 milionów w ramach premii lojalnościowej i 25 milionów za podpisanie umowy.
Paryżan cieszy takie rozwiązanie, gdyż od początku dążyli do ugody.
Jak podaje agencja informacyjna AFP, zupełnie inne odczucia ma 25-latek, który odrzuca pomysł mediacji i jest gotów wkroczyć na drogę sądową.
Tu rozwiązania są dwa. Działania mogą odbywać się przed komisją LFP lub sądem pracy. W obu przypadkach pojawia się widmo zakazu rejestracji nowych nabytków.
Znad Sekwany płyną głosy, że mistrz Francji jest przygotowany do batalii sądowej, gdyż znajduje się w posiadaniu kilku dowodów, a ponadto może wykorzystać zeznania Luisa Enrique oraz Luísa Camposa, którzy uczestniczyli w części bezpośrednich spotkań.
Ekipa cały czas podkreśla, że to jego prawniczka w formalnym liście sama zaproponowała zrzeknięcie się wspomnianej kwoty w zamian za przywrócenie do składu. Triumfator mundialu z 2018 roku zauważa, że umowa nigdy nie została jednak podpisana.
Jedno jest pewne: w najbliższych tygodniach na linii PSG- Mbappé będzie gorąco.
