Kylian Mbappé wygrał spór. PSG musi zapłacić 55 milionów euro

Komisja prawna LFP zwróciła się do Paris Saint-Germain o uregulowanie zaległego wynagrodzenia w wysokości 55 milionów euro dla Kyliana Mbappé - podaje „Le Parisien”. To jednak widocznie nie załatwiło całej sprawy. Stołeczny klub nie zamierza bowiem akceptować tego postanowienia i w najbliższym czasie postara się o zmianę decyzję na swoją korzyść.

Kylian Mbappé odrzucił pomysł mediacji w sprawie dotyczącej ewentualnego uregulowania wynagrodzenia w wysokości 55 milionów euro przez Paris Saint-Germain.

Z tego względu komisja prawna LFP zarządziła posiedzenia następnego dnia. Po ponownym przeanalizowaniu złożonych przez obie strony dokumentów stołecznemu klubowi nakazano spłatę zaległych zobowiązań wobec 25-letniego zawodnika. 

Paris Saint-Germain nie zaakceptowało tej decyzji i jest gotowe do wkroczenia z piłkarzem na ścieżkę sądową.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

„Biorąc pod uwagę ograniczony zakres prawny komisji do podjęcia pełnej decyzji w tej sprawie, sprawa musi zostać teraz zakwestionowana przed innym sądem, któremu Paris Saint-Germain z przyjemnością przedstawi wszystkie fakty w nadchodzących miesiącach i latach.

Z prawnego i faktycznego zawodnik podjął jasne i powtarzające się zobowiązania publiczne i prywatne, których należy przestrzegać, korzystając z bezprecedensowych korzyści, jakie klub zapewniał mu przez siedem lat w Paryżu. Klub nie może się doczekać, aż te zobowiązania zostaną potwierdzone w odpowiednim czasie na odpowiednim forum, jeśli zawodnik będzie chciał zająć się tą sprawą, która nieuchronnie szkodzi reputacji” - brzmi odpowiedź paryskiego klubu cytowana między innymi na łamach „L’Équipe”.