Nicola Zalewski i Matty Cash to zawodnicy, którzy, choć nie urodzili się w Polsce, to są podopiecznymi Michała Probierza w drużynie narodowej. Nie można wykluczyć, że ta grupa wkrótce zostanie wzmocniona o nowe nazwiska.
Ostatnio pojawiły się wieści, że szansę na występy dla drużyny Michała Probierza może mieć Santiago Hezze, czyli od kilku dni posiadacz polskiego obywatelstwa.
22-latek występuje obecnie w Olympiakosie i urodził się w Buenos Aires, ale ma polskie korzenie. W przyszłości może być zatem ciekawym rozwiązaniem dla reprezentacji Polski.
Chęć gry w „Biało-czerwonych” barwach zgłasza natomiast 20-letni Gabriel Knesowitsch.
Stoper, który na początku stycznia zasilił Cuiabę-MT, w ostatnich miesiącach był łączony z Atalantą czy Ajaksem Amsterdam. Ostatecznie skończyło się na przenosinach wewnątrz Brazylii.
Ostatnio udzielił wywiadu dla sport.tvp.pl, w którym stwierdził, że uczy się języka polskiego.
- Dziadkowie ze strony ojca są Polakami, dziadek ze strony ojca jest Austriakiem, dziadek ze strony matki był Niemcem - wyznaje.
- Zacząłem kurs polskiego i do końca roku zamierzam go ukończyć - dodał.
Czy w przyszłości zobaczymy go w reprezentacji Polski?
- Myślałem już o grze w reprezentacji Polski, ale do tej pory nie miałem żadnego kontaktu z federacji - twierdzi.
Gabriel Knesowitsch w 2023 roku rozegrał 44 mecze i zapracował na transfer do Cuiabá EC z Série A. Interesowały się nim Ajax i Atalanta.
— Arkadiusz Stelmach (@arek_stelmach) December 23, 2023
20-letni stoper ma polski paszport dzięki rodzinie ze strony ojca. Może to czas, by nasza federacja podjęła jego temat, skoro byłby otwarty? pic.twitter.com/Rgi8tZb1Od
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
