Łączono go z grą w reprezentacji Polski. OFICJALNIE: Kady Borges w nowym zespole

28-letni Kady Borges zmienił klub. Brazylijczyk zdecydował się na przeprowadzkę z Krasnodaru do Ferencvárosi.

Kady Borges został nowym zawodnikiem Ferencvárosi, a więc mistrza Węgier, którego czeka rywalizacja w eliminacjach Ligi Mistrzów. Strony podpisały kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2027 roku. Kwota transferu nie została potwierdzona, natomiast niewykluczone, że wyniosła dwa miliony euro, co stanowiłoby naprawdę duży wydatek dla Węgrów (ich rekord to 2,5 miliona).

28-letni skrzydłowy lub ofensywny pomocnik to były gracz między innymi Coritiby, Estoril Praia, UD Vilafranquense oraz Karabachu. Z tym ostatnim sięgnął po tytuł mistrza Azerbejdżanu, a także triumfował w krajowym pucharze. W mistrzowskim sezonie 2021/2022 razem z kilkoma innymi zawodnikami sięgnął po koronę króla strzelców tamtejszej ekstraklasy.

W sumie zdobył w trykocie zespołu 28 bramek i zanotował tyle samo asyst w 75 meczach.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

To będzie zapamiętane. Kibice Śląska Wrocław podziękowali Lukasowi Podolskiemu

Ivi López z transferem? Raczej nie

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Cristiano Ronaldo rozpoczął rozmowy. Chce dokonać tego jako pierwszy

„Jego na wiosnę już tu nie będzie”. Fenomenalne wejście do Legii Warszawa

Next

Na początku 2023 roku Kady przeniósł się do Krasnodaru. W Rosji uzbierał 44 występy, siedem bramek i cztery ostatnie podania.

Dziadek ze strony ojca piłkarza był Polakiem i w listopadzie 2022 roku rozpoczął on proces naturalizacji. Poprzedziły to medialne doniesienia sugerujące to, że chce zagrać w reprezentacji naszego kraju. Pierwotnie zostały one stłumione przez Piotra Koźmińskiego ze Sportowefakty.wp.pl, który skontaktował się w jego sprawie z rodzimą federacją piłkarską. Ta dała do zrozumienia, że nie zostały podjęte żadne konkretne kroki w tym kierunku i zaprzeczyła odbyciu się rzekomej rozmowy z graczem po spotkaniu eliminacji Champions League między Karabachem a Lechem Poznań.

Potem temat na chwilę odżył, ale transfer piłkarza do Rosji w obliczu agresji tego kraju na Ukrainę go zakończył.