Decyzja podjęta przez wspomniany organ została podyktowana pozytywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa u jednego z koszykarzy Realu Madryt, co w efekcie spowodowało konieczność poddanie się kwarantannie przez wszystkich pracowników „Królewskich” oraz poszczególne drużyny, w tym piłkarskie.
„Biorąc pod uwagę okoliczności, jakie miały miejsce dzisiejszego poranka i kwarantannę nałożoną na Real Madryt oraz możliwe pozytywne wyniki testów u graczy innych klubów, LaLiga uważa, że należy wdrożyć kolejną fazę protokołu postępowania w sprawie COVID-19.
W związku z tym i zgodnie z dekretem królewskim z dnia 12 maja 1997 roku, zawieszone zostają przynajmniej dwie najbliższe kolejki ligowe.
Wspominana decyzja zostanie poddana dalszej ocenie po zakończeniu kwarantanny w dotkniętych nią zespołach i innych możliwych sytuacjach, które mogą się wydarzyć.
LaLiga, jako organizator rozgrywek, przekazał swoją decyzję Królewskiemu Hiszpańskiemu Związkowi Piłki Nożnej oraz Najwyższej Radzie Sportu i klubom” - czytamy na stronie krajowych rozgrywek.
Wcześniej media z Półwyspu Iberyjskiego informowały, że w przypadku całkowitego odwołania ligi za mistrza kraju zostanie uznana Barcelona bez względu na obrane scenariusze, które zakładały przyjęcie wyników za wiążące po połowie rozegranych spotkań i ostatniej pełnej rozegranej kolejce. W obu przypadkach na pierwszym miejscu w tabeli plasuje się „Duma Katalonii”.