Lech Poznań bez kluczowego piłkarza na mecz z Cracovią

Lech Poznań zmierzy się w niedzielę z Cracovią w Ekstraklasie. W jego barwach na murawie na pewno nie zobaczymy Bartosza Salamona, co wynika z kartkowego zawieszenia.

W ostatniej kolejce Lech Poznań mierzył się z ŁKS-em Łódź na jego terenie. „Kolejorz” pokonał beniaminka 3:2 po golu Filipa Marchwińskiego w doliczonym czasie gry. Bartosz Salamon przebywał na boisku przez pełne 90 minut. Nieco po upływie godziny gry został ukarany żółtą kartką.

To jego czwarte takie napomnienie w tym sezonie. Wcześniej oglądał kartoniki w starciach z Radomiakiem Radom, Zagłębiem Lubin oraz Wartą Poznań. Oznacza to, że 32-letni defensor nie pomoże drużynie w najbliższym spotkaniu ligowym.

W nim poznaniacy zmierzą się na swoim stadionie z Cracovią. Potyczka w ramach 30. kolejki odbędzie się w niedzielę. Pierwszy gwizdek zaplanowano na 17:30.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Lista nieobecnych w szeregach Lecha będzie dłuższa. Kontuzje leczą Filip Dagerstål, Ali Gholizadeh, Dino Hotić czy Artur Sobiech.

„Kolejorz” jest od dłuższego czasu mocno krytykowany, ale biorąc pod uwagę wpadki notowane przez poznaniaków, jego pozycja w tabeli jest naprawdę dobra. Podopieczni Mariusza Rumaka plasują się na trzeciej lokacie.

Na koncie mają 51 punktów - tyle samo co Śląsk Wrocław. Pierwsza Jagiellona Białystok zgromadziła ich o cztery więcej. Lech cały czas może realnie myśleć o mistrzostwie.