Lech Poznań chce obrońcę spadkowicza z Ekstraklasy

Lech Poznań jest zainteresowany usługami Michała Nalepy - informują Dawid Dobrasz oraz Tomasz Włodarczyk.

Lech Poznań wie, że po sezonie z zespołem będzie musiał pożegnać się Ľubomír Šatka. Umowa Słowaka wygasa 30 czerwca 2023 roku i nie zostanie przedłużona. Na ten moment nie wiadomo, gdzie trafi, ale zainteresowanie nim jest spore i pochodzi z Włoch oraz MLS.

Do tego nie wiadomo jeszcze, kiedy do gry wróci Bartosz Salamon.

W takim wypadku przy Bułgaskiej będzie potrzebny co najmniej jeden nowy stoper, o ile sternicy chcą rywalizować na kilku frontach.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Możliwe, że w stolicy Wielkopolski zdecydują się na kogoś ogranego w Ekstrakalsie, bo na radar trafił Michał Nalepa z Lechii Gdańsk - donosi duet Dawid Dobrasz i Tomasz Włodarczyk.

Okazuje się, że to nie pierwszy sytuacja, kiedy ustępujący mistrz Polski chce wychowanka Wisły Kraków. Wcześniejsze podchody miały miejsce przy okazji poprzednich okien transferowych, ale ostatecznie niewiele z tego wynikało.

Jeśli jednak Lech zdecyduje się teraz na Nalepę, to będzie musiał za niego zapłacić. Jego kontrakt wygasa bowiem dopiero w 2026 roku.

30-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 27 meczów, a w nich strzelił dwie bramki i miał do tego jedną asystę.