Lech Poznań: Cztery miliony euro za Puchacza
2020-09-29 20:21:15; Aktualizacja: 4 lata temuMateusz Borek w programie „Bundestalk” na „Kanale Sportowym” potwierdził zainteresowanie Mainz Tymoteuszem Puchaczem.
W ostatnich dniach lokalne media donosiły, jakoby 21-letni piłkarz Lecha Poznań znalazł się na celowniku „Zero-Piątek”. Dzisiaj te informacje poniekąd potwierdził dziennikarz TVP Sport, który współpracuje również ze stacjami CANAL+ i Eurosport.
Odskocznią od tradycyjnych mediów dla Mateusza Borka, bo nim mowa, jest współtworzenie „Kanału Sportowego” na platformie YouTube. Podczas programu „Bundestalk” 46-latek przekazał najnowsze wieści dotyczące sytuacji lewego obrońcy.
– Na razie Tymoteusz Puchacz został, ale jest jeszcze kilka dni. Ja słyszałem o zainteresowaniu Mainz. Pierwsza oferta na trzy miliony, druga oferta na cztery miliony euro – wyjawił.Popularne
– Lech prawdopodobnie jeszcze czeka, być może do meczu z Charleroi i wtedy będą jakieś decyzje podejmowane – uzupełnił.
Dodajmy, że gdyby „Kolejorz” zaakceptował którąś ze wspomnianych propozycji, byłaby to dla niego jedna z największych sprzedaży w historii. Rekordzistą wciąż jest Jan Bednarek, który w Southampton wylądował za sześć milionów euro.
Puchacz w tym sezonie brał udział we wszystkim ośmiu meczach ekipy z Wielkopolski. To najbliższe - z Charleroi - odbędzie się już w najbliższy czwartek. Jego zwycięzca awansuje do fazy grupowej Ligi Europy.
FSV Mainz nie zaczęło najlepiej kampanii i po dwóch kolejkach z zerowych dorobkiem punktów plasuje się na siedemnastej pozycji w tabeli Bundesligi.