Lech Poznań: Dziennikarz pod wrażeniem zawodnika mistrza Polski. „Absolutny kozak”

Lech Poznań zmierzy się z Djurgårdens IF w rewanżu z okazji 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. W podstawowym składzie mistrzów Polski znalazł się Joel Pereira, który zdaniem Radosława Przybysza to jeden z najlepszych prawych obrońców Ekstraklasy ostatnich lat.

Lech Poznań stanie w czwartkowy wieczór przed historyczną szansą, jaką jest niewątpliwie wywalczenie sobie awansu do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Johna van den Broma po zwycięstwie przy Bułgarskiej 2-0 przeciwko Djurgårdens IF, w Sztokholmie postarają się postawić kropkę nad „i”.

Trener mistrzów Polski zdążył już opublikować skład, w którym wybiegnie „Kolejorz” i oczywiście nie zabrakło w nim miejsca dla jednego z liderów, Joela Pereiry.

Portugalczyk, który trafił do Ekstraklasy z Omonii Nikozja latem 2021 roku, to jeden z najlepszych prawych obrońców w lidze. O swojej jakości przekonuje też w rozgrywkach kontynentalnych.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

Pod wielkim wrażeniem 26-latka jest dziennikarz Radosław Przybysz, który opowiedział o tym na antenie kanału Meczyki.pl w serwisie YouTube.

- Jeśli chodzi o niego, to jest moim zdaniem absolutnym kozakiem. Na prawej obronie radzi sobie świetnie. Moim zdaniem jest na tej pozycji jednym z najlepszych zawodników w naszej lidze w ostatnich latach - stwierdza śmiało.

Joel Pereira od początku tego sezonu rozegrał łącznie 40 meczów. W tym czasie strzelił jednego gola, a do swojego dorobku dorzucił też siedem asyst.