Lech Poznań może już liczyć pieniądze? „Jeśli na kimś zarobią pieniądze, to o dziwo na nim”

Lech Poznań na początku sezonu wydaje się jednym z głównych kandydatów do mistrzostwa Polski. Wzmocnienia, jakie poczyniono przy Bułgarskiej, robią wrażenie i wkrótce powinny zaprocentować.

Jakby tego było mało, działacze dbają też o przyszłość, dlatego nowy kontrakt otrzymał Filip Marchwiński.

Reprezentant Polski do lat 21 ma za sobą przełomowy sezon, który został sowicie nagrodzony - umowa do 30 czerwca 2025 roku.

Wydaje się, że przed ofensywnym pomocnikiem dobry okres, a pod wrażeniem jest trener i ekspert Robert Podoliński, który mówił o tym w Kanale Sportowym.

- Cieszę się niezmiernie z tego, jak wygląda Filip Marchwiński. Po raz kolejny pokazał, że rośnie.

- Pokazuje, że jeśli Lech Poznań zarobi na kimś solidne pieniądze, to właśnie na młodym Polaku. Przypadek? Nie sądzę. Kontrakt do 2025 roku? Zgodnie z planem - dodał.

Filip Marchwiński w tym sezonie rozegrał dwa spotkania i strzelił w nich dwa gole.