Lech Poznań na niego postawi?! Już 13 bramek w sezonie

Lech Poznań szukał napastnika, tymczasem bezlitosnego strzelca miał już pod ręką. Fantastyczną formą w rezerwach błyszczy 17-letni Kamil Jakóbczyk. W starciu z drugim zespołem Pogoni Szczecin popisał się dubletem.

Lech na początku września rozbił bank i zapłacił grubo ponad dwa miliony euro za Yannicka Agnero. Jak na razie młody napastnik nie odgrywa istotnej roli w układance Nielsa Frederiksena. 

- Słabo to wygląda. Na te pieniądze i na te oczekiwania to czasami wygląda, jakby się od niego odbijała piłka, a nie, jakby tę piłkę kontrolował. Być może potrzebuje większej próby minutowej, ale na razie na minuty nie zasługuje. Może uda się go zbudować w meczu z Lincolnem - ocenił na antenie kanału Meczyki.pl Dawid Dobrasz.

Nie brakuje opinii, że znacznie bardziej na szanse od duńskiego szkoleniowca zapracował Kamil Jakóbczyk. 

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

17-letni snajper konsekwentnie, od początku sezonu, wysyła sygnały trenerowi. W sobotnim starciu rezerw z „dwójką” Pogoni Szczecin zapukał ponownie do drzwi prowadzących do pierwszego zespołu.

Urodzony w Krakowie zawodnik rozpoczął strzelanie w 36. minucie. Dorobek poprawił dziesięć minut później. Rezerwy mistrza Polski wygrały ostatecznie 3:1.

Forma Jakóbczyka jest niesamowita. Wcześniej zaliczył on dublet z Flotą Świnoujście i cztery gole w konfrontacji z Wdą Świecie. Łącznie o ośmiu ligowych meczach trafił już trzynastokrotnie do siatki. 

„Chyba już czas, aby powoli zaczynał wchodzić do pierwszego zespołu i łapał minuty. Na takiego zawodnika trzeba zacząć stawiać”;

„Żeby nie było powtórki jak z Wilakiem, że dadzą mu szansę dopiero jak inne kluby z ekstraklasy zaczną się nim poważniej interesować”;

„Rośnie nam talent na napadzie” - czytamy w komentarzach.

Kamil Jakóbczyk. 17 lat, napastnik, młodzieżowy reprezentant Polski.

8 meczów, 13 goli w trzeciej lidze (mecz rezerw Lecha z Pogonią trwa).

Chyba już czas, aby powoli zaczynał wchodzić do pierwszego zespołu i łapał minuty. Na takiego zawodnika trzeba zacząć stawiać.

— Jakub Kłyszejko (@jakubklyszejko) October 4, 2025

⌚️ 45+1'
⚽️ Kama Jakóbczyk z dubletem, pewne wykonanie jedenastki, zresztą sami to Państwo zobaczcie!

Przerwa, jak na razie dwa gole przewagi Lecha.
__
Lech II Poznań - Pogoń II Szczecin 3:1 pic.twitter.com/fQfVeijiYj

— Akademia Lecha Poznań (@AkademiaLP) October 4, 2025