Lech Poznań nadrabia zaległości z Rakowem Częstochowa. Świetna wiadomość dla Johna van den Broma

2023-09-28 08:34:42; Aktualizacja: 1 rok temu
Lech Poznań nadrabia zaległości z Rakowem Częstochowa. Świetna wiadomość dla Johna van den Broma Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań w czwartek rozegra zaległy mecz szóstej kolejki PKO BP Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa. Trener John van den Brom podzielił się przemyśleniami przed ważnym starciem na konferencji prasowej.

„Kolejorz” potrzebował się trochę pozbierać po rozczarowującej porażce w dwumeczu ze Spartakiem Trnava w ramach eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Po rywalizacji ze Słowakami zespół uległ Śląskowi Wrocław, a przy Bułgarskiej podzielił się punktami z Górnikiem Zabrze.

W końcu przyszło jednak otrzeźwienie. Lech w poprzednich dwóch seriach gier zanotował zwycięstwa nad Wartą Poznań i Stalą Mielec. Teraz drużyna odważnie spogląda na górę tabeli i zrobi wszystko, aby jak najszybciej zbliżyć się na szczyt i podtrzymać passę.

Walkę na cały sezon do końca zapowiada John van den Brom. Przed arcyważnym pojedynkiem z Rakowem Częstochowa, obrońcą tytułu mistrza Polski, Holender podzielił się dodatkowo wspaniałą nowiną. Do kadry meczowej powróci kapitan Mikael Ishak po wyleczeniu pachwiny.

– Raków nie będzie dla nas łatwiejszym przeciwnikiem (niż za Marka Papszuna). Nadal jest to dla nas duże wydarzenie, nic się nie zmienia. Wygraliśmy dwa poprzednie spotkania i na pewno mocno pozytywnie to zadziałało na zawodników, ale oczywiście wciąż musimy się poprawiać. Celujemy oczywiście w kolejne wygrane w najbliższych meczach, choć oczywiście w czwartek poprzeczka będzie zawieszona wysoko, bo na Bułgarską przyjeżdża aktualny mistrz Polski, Raków Częstochowa.

– Sytuacja zdrowotna wygląda lepiej. Nadal niedostępni są Barry (Douglas) i Dino Hotić, natomiast do kadry meczowej wracają Mikael Ishak i Nika Kvekveskiri. Uważam, że mamy wystarczający skład, aby radzić sobie z takimi wyzwaniami jak rozgrywanie meczów co trzy dni. Mam dużą możliwość rotowania na poszczególnych pozycjach – oznajmił szkoleniowiec.

Pierwszy gwizdek Szymona Marciniaka w stolicy Wielkopolski wybrzmi o 20:00. Transmisja tradycyjnie w Canal+ Sport.