Lech Poznań o krok od przedłużenia umowy z utalentowanym wychowankiem

Lech Poznań od kilku lat dysponuje akademią, która dostarcza do reprezentacji Polski wielu zawodników. W tym miejscu można wymienić takie nazwiska jak między innymi Tymoteusz Puchacz, Jakub Kamiński, Jakub Moder czy Michał Skóraś.

Gracze ze stolicy Wielkopolski dysponują w Europie określoną marką, a sam klub zarabia z tego tytułu praktycznie co roku solidne pieniądze.

Latem z zespołem pożegna się przecież wspomniany Skóraś, którego Club Brugge pozyskał za osiem milionów euro, a wydaje się, że w kolejce do wyjazdu ustawia się także Filip Szymczak.

Możliwe, że za jakiś czas w ślady wspomnianych nazwisk pójdzie również Filip Wilak.

19-latek to kolejny wychowanek Lecha Poznań, który w niedzielnym spotkaniu przeciwko Rakowowi Częstochowa zadebiutował w Ekstraklasie (2-0).

Skrzydłowy ma znakomity sezon w drugoligowych rezerwach „Kolejorza”, a występ przeciwko mistrzowi Polski to dla niego nagroda.

Umowa z obecnym pracodawcą wygasa 30 czerwca 2023 roku i do tej pory nie została przedłużona.

Fani zaczęli zatem drżeć, że Wilak wkrótce poszuka dla siebie zatrudnienia w innym miejscu, ale uspokoił ich Tomasz Włodarczyk. Zdaniem dziennikarza atakujący wkrótce powinien złożyć parafkę pod nowym kontraktem.

Wychowanek Lecha Poznań rozegrał w tym sezonie na szczeblu drugiej ligi łącznie 21 meczów, a jego dorobek to 12 bramek oraz dwie asysty.