Lech Poznań sprowadza Radosława Murawskiego od lipca [OFICJALNIE]

2021-01-28 20:29:51; Aktualizacja: 3 lata temu
Lech Poznań sprowadza Radosława Murawskiego od lipca [OFICJALNIE] Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Lech Poznań

Radosław Murawski zgodził się dołączyć do Lecha Poznań po wygaśnięciu jego umowy z Denizlisporem, a więc w lipcu 2021 roku. Te informacje potwierdził już polski klub.

Po sprowadzeniu do Poznania Jespera Karlströma, naturalnego następcy Jakuba Modera, wydawało się, że Lech nie będzie dłużej rozglądał się za nowym środkowym pomocnikiem. Nic bardziej mylnego.

Kilka dni temu pojawiła się pierwsza wzmianka o zainteresowaniu Radosławem Murawskim, a z racji zaległości finansowych wobec Polaka ze strony jego pracodawcy, wydawało się, że do transferu dojdzie jeszcze zimą. Tak się jednak nie stanie.

Ostatecznie Denizlispor wypłacił należne pieniądze 26-latkowi i tym sposobem nie było przesłanek ku temu, aby przedwcześnie rozwiązać umowę. W efekcie „Kolejorz” doszedł z piłkarzem do porozumienia w kwestii kontraktu wstępnego.

Jak dowiadujemy się z oficjalnego komunikatu, konsensu został wypracowany już jakiś czas temu, podczas zgrupowania przedstawiciela Ekstraklasy w Turcji. Na miejscu przeszedł również testy medyczne, a tuż potem złożył podpis na dokumentacji, która wiąże obie strony do 30 czerwca 2024 roku. Współpraca zacznie obowiązywać od pierwszego lipca.

– Będę dawał z siebie wszystko, by godnie reprezentować barwy Kolejorza – zapowiada Radosław Murawski, wyrażając przy okazji swoje niezadowolenie z faktu, iż operacja nie może zostać sfinalizowana już teraz.

Dla byłego młodzieżowego reprezentanta biało-czerwonych będzie to powrót do ojczyzny po czterech latach zagranicznych wojaży. Złożyły się na nie pobyty w Palermo oraz Denizlisporze, podczas których zebrał jak dotąd 127 spotkań.

W bieżącym sezonie Murawski jest jednym z najważniejszych piłkarzy w zespole, a jego dorobek to 17 występów, gol i asysta.

– Zawsze, kiedy szukamy piłkarza na daną pozycję to w skautingu czy w ogóle w klubie w pierwszej kolejności rozglądamy się za Polakami. I w przypadku środkowego pomocnika od razu nasz wybór padł na Radka, a my cieszymy się, że trafia do nas. Radek ma niespełna 27 lat, ale już duże doświadczenie, bo w młodym wieku wyjechał do Włoch, potem do Turcji. W klubach z obu tych krajów odgrywał ważną rolę, był w podstawowym składzie. My liczymy, że oprócz tych boiskowych atutów, czyli gry w środku pola na najwyższym poziomie, da nam też przywództwo w szatni – tak uzasadnia wybór Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha Poznań.