Lech Poznań szykuje niespodziewany transfer na tę pozycję. „Coś gotuje”
2025-07-11 12:37:06; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Lech Poznań sprowadził właśnie nowego skrzydłowego, a na radarze ma jeszcze transfer napastnika. To nie koniec. Jak donoszą Tomasz Włodarczyk i Dawid Dobrasz, przy Bułgarskiej pracują nad zakontraktowaniem tajemniczego pomocnika.
Przed Lechem niezwykle wymagająca kampania. Po zdobytym mistrzostwie kraju nikt przy Bułgarskiej nie zamierza spoczywać na laurach. Celem pozostaje nie tylko walka o najwyższe cele na krajowym podwórku, ale także jak najdłuższa przygoda w europejskich pucharach.
„Kolejorz” wzmocnił więc skład Robertem Gumnym, Mateuszem Skrzypczakiem i Leo Bengtssonem. Do tego grona miał dołączyć Arkadiusz Reca. Temat upadł podczas testów medycznych, które wzbudziły w sztabie pewne zastrzeżenia.
Co dalej? Na rozkładzie są transfery nowego napastnika i prawdopodobnie bocznego defensora. To nie wszystko. Lech w tajemnicy pracuje jeszcze nad jednym ruchem.Popularne
- Może być zaskakujący transfer do środka pola za Radosława Murawskiego. Coś Lech gotuje, ale jeszcze musimy się dogrzebać. To będzie niespodziewany transfer, bo mówi się, że na pewno napastnik do Ishaka, „dziesiątka” w przypadku odejścia Sousy, no i ten kozak na skrzydło, a będzie jeszcze środek pola - przekazał na kanale Meczyki.pl Dawid Dobrasz.
Lech dość szczelnie chroni swoje tajemnice, dlatego na ten moment nie wiadomo, o jakiego konkretnie gracza chodzi.
Wspomniany Murawski wypadł z powodu operacji kontuzjowanej nogi. Zgodnie z komunikatem absencja potrwa około trzech miesięcy. Nie dziwi więc to, że zarząd mistrza Polski myśli o wzmocnieniu środkowej linii.