Lech Poznań: Trzeci taki sezon Mikaela Ishaka w Ekstraklasie

Lech Poznań w ubiegłą niedzielę zremisował z Pogonią Szczecin 2:2. Wynik spotkania ustalił Mikael Ishak, dla którego było to już jedenaste trafienie w Ekstraklasie. Tym sposobem po raz trzeci z rzędu przebił on barierę dziesięciu goli.

Kiedy Szwed przybył na Bułgarską, rolę kapitana zespołu pełnił Thomas Rogne. Już wtedy napastnik imponował pewnością siebie.

W pierwszym sezonie 30-letni dziś zawodnik strzelił łącznie aż 20 goli, z czego pięć w Lidze Europy. Na ten dorobek złożyło się także 12 trafień w Ekstraklasie.

Podczas drugiej kampanii opaska trafiła już na ramię Mikaela Ishaka i jako lider boiskowy zdobył on w polskiej lidze 18 bramek.

W listopadzie zeszłego roku doszło do przedłużenia współpracy, choć wcale nie było to takie oczywiste. Atakujący mógł bowiem bez żadnego problemu znaleźć sobie ekipę, która przede wszystkim mu lepiej zapłaci.

Dziś siedmiokrotny reprezentant „Trzech Koron” może pochwalić się faktem, że podczas bieżących rozgrywek pokonywał bramkarzy w Ekstraklasie 11 razy. To daje mu ex aequo z Jesúsem Imazem tytuł lidera klasyfikacji strzelców.

Dla Ishaka to oczywiście trzeci sezon z rzędu z ponad dziesięcioma golami na najwyższym szczeblu nad Wisłą.

„Kolejorz” obecnie ustępuje w tabeli ligowej Legii Warszawa. Przed tą dwójką znajduje się Raków Częstochowa.

Lech Poznań już za tydzień zmierzy się z Fiorentiną w pierwszym meczu fazy ćwierćfinałowej Ligi Konferencji Europy.p>