Lech Poznań udobruchał Kristoffera Velde

Lech Poznań zablokował transfer Kristoffera Velde i wykonał znaczący krok w celu uspokojenia jego zapędów do opuszczenia klubu w trwającym oknie - poinformował Szymon Mierzyński z „WP SportoweFakty”.

Jednokrotny reprezentant Norwegii irytował swoją boiskową postawą wielu obserwatorów po trafieniu do „Kolejorza” w trakcie sezonu 2021/2022 z FK Haugesund.

Z tego powodu zaczęto nawet spekulować o jego szybkiej sprzedaży. Władze Lecha Poznań wytrzymały jednak ciśnienie i zebrały z tego owoce w poprzednich rozgrywkach, w których to 23-letni skrzydłowy prezentował się zdecydowanie lepiej, przede wszystkim na europejskiej arenie.

Ten stan wpłynął na wzrost zainteresowania usługami Kristoffera Velde, który zaczął nawet przejawiać chęć do opuszczenia ekipy z województwa wielkopolskiego na rzecz spróbowania sił w bardziej renomowanej marce po pojawieniu się opcji zaliczenia przeprowadzki do Beşiktaşu czy Trabzonsporu.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

Next

Trzecia siła minionego sezonu Ekstraklasy przyznała jednak otwarcie, że nie zamierza się skusić na zainkasowanie przyzwoitych pieniędzy, mówi się o maksymalnie pięciu milionach euro, za ofensywnego zawodnika.

W mediach nie brakuje oczywiście spekulacji, że „Kolejorz” próbuje w ten sposób podbić stawkę za Norwega i w ostatecznym rozrachunku zgodzi się na jego sprzedaż.

Inne światło na te doniesienia rzuca Szymon Mierzyński z „WP SportoweFakty”, który uważa, że Lech Poznań udobruchał 23-letniego piłkarza i przynajmniej na pewien czas oddalił widmo jego odejścia poprzez... danie mu podwyżki. Dzięki temu wskoczył on do grona najlepiej opłacanych graczy w zespole.

Długość obowiązywania kontraktu nie uległa jednocześnie zmianie i dalej wygasa on wraz z końcem 2025 roku.

Norweg zakończył minione zmagania z szesnastoma trafieniami i siedmioma asystami w 48 występach.