Lech Poznań: Złe wieści w sprawie Mikaela Ishaka. Szwed ma boreliozę

Lech Poznań pokonał w niedzielne popołudnie Raków Częstochowa 2-0 i jest już pewny, że na koniec sezonu zajmie co najmniej czwarte miejsce, a co za tym idzie, awansuje do europejskich pucharów.

Ustępujący mistrz Polski ma jednak problem w postaci absencji Mikaela Ishaka.

Kapitan „Kolejorza” po raz ostatni pojawił się na boisku 20 kwietnia w starciu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji Europy przeciwko Fiorentinie (3-2). Od tamtej pory nie było dane go oglądać, a fani Lecha zachodzili w głowe, co dzieje się z napastnikiem.

Plotki na temat problemów Ishaka rozwiał Adam Zakrzewski, który poinformował, że 30-latek boryka się z boreliozą.

„Wczoraj będąc na meczu Raków - Lech udało mi się ustalić, co dokładnie dolega Mikaelowi Ishakowi. Plotki, które słyszałem jakiś czas temu, niestety się potwierdziły i ta wiadomość nie jest zbyt dobra. Szwed zachorował na boreliozę.

Z boreliozą zmaga się także ekstraklasowy arbiter Tomasz Musiał, któremu powrót na boisko zajął sporo czasu. Trzeba trzymać kciuki, by Mikael poradził sobie z tym jak najszybciej, ale biorąc pod uwagę zawód, który wykonuje, to może być trudniejsze, niż się wydaje” - napisał.

Z boreliozą zmaga się także ekstraklasowy arbiter Tomasz Musiał, któremu powrót na boisko zajął sporo czasu. Trzeba trzymać kciuki, by Mikael poradził sobie z tym jak najszybciej, ale biorąc pod uwagę zawód, który wykonuje, to może być trudniejsze, niż się wydaje.

— Adam Zakrzewski (@Adam_Zakrzewsk1) May 15, 2023